Pan Kleks w Romie
Dwa kilometry tkanin na kostiumy, 400 osób zaangażowanych do rozmaitych prac, tańczy i śpiewa blisko 50 artystów — w Teatrze Muzycznym „Roma” trwają przygotowania do styczniowej premiery musicalu, Akademia Pana Kleksa w reżyserii Wojciecha Kępczyńskiego.
Próby do Akademii Pana Kleksa zaczęły się w Romie już kilka miesięcy temu, wczoraj twórcy spektaklu po raz pierwszy spotkali się z dziennikarzami. — To kontynuacja repertuaru familijnego, który rozpoczęliśmy kilka lat temu, wystawiając Piotrusia Pana. Jednak teraz zapowiada się najtrudniejszy spektakl w historii Teatru Muzycznego „Roma” — podkreśla Wojciech Kępczyński, dyrektor teatru, a także autor libretta i reżyser Akademii….
Libretto tego musicalu sięga po trzy powieści Jana Brzechwy Akademię…, Podróże… i Triumf Pana Kleksa, a także po sztukę Niezwykła przygoda Pana Kleksa, którą napisał Brzechwa dla Teatru Narodowego na początku lat 60. Dzieci, które wystąpią w Akademii…, zostały wybrane z castingu spośród 800 chętnych. Zaczęły ćwiczyć już w czerwcu. — Rosną gwiazdy polskiej sceny muzycznej — mówił o nich z podziwem reżyser. Wczoraj zaśpiewały kilka piosenek skomponowanych przez Andrzeja Korzyńskiego — przebojów znanych z filmu Krzysztofa Gradowskiego. Małym aktorom partnerować będą dorośli artyści, m.in. Wojciech Paszkowski, Robert Rozmus, Tomasz Steciuk, Łukasz Zagrobelny, Jan Bzdawka.
Scenografię do musicalu tworzy Boris Kudlicka, kostiumy projektuje Dorota Kołodyńska. W spektaklu pojawią się też trójwymiarowe animacje, nad którymi pracuje Tomasz Bagiński. — Nigdy dotąd na taką skalę nie wykorzystywaliśmy takich efektów — zapowiada Wojciech Kępczyński.