Artykuły

Dzielnica chce części Konesera

Władze Pragi-Północ zastanawiają się, czy nie przejąć za długi części gruntu Warszawskiej Wytwórni Wódek Koneser. Pomysł popiera stowarzyszenie Monopol Warszawski prowadzące na tym terenie działalność kulturalną: galerie i Teatr Wytwórnia.

Teren upadającej Warszawskiej Wytwórni Wódek Koneser jest wystawiony na przetarg. Pięciohektarowa nieruchomość pomiędzy ulicami Ząbkowską, Markowską i Nieporęcką wyceniona została na 52 mln zł. Oferty można zgłaszać do 21 września. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, zainteresowanie obiektem jest bardzo duże.

Tymczasem praskie stowarzyszenia kulturalne prowadzące na terenie zabytkowego obiektu galerie i Teatr Wytwórnia od wielu miesięcy zabiegają o przejęcie nieruchomości przez miasto.

- Rozmawialiśmy kilka dni temu z władzami dzielnicy. Mamy wstępne zapewnienie samorządowców, że będą starali się przejąć ok. 1 ha gruntu w zamian za długi, które Koneser ma wobec dzielnicy, właśnie tego, na którym znajduje się teatr - powiedział "Rz" szef Stowarzyszenia Monopol Warszawski i wiceprezes Związku Stowarzyszeń Praskich Janusz Owsiany.

- Zarząd dzielnicy rzeczywiście zastanawiał się nad losami fabryki, ale żadnych wiążących decyzji nie podejmowaliśmy - ostrożnie komentuje wiceburmistrz Pragi-Północ Krzysztof Falkowski.

Także przewodniczący rady na Pradze-Północ Jacek Wachowicz przyznaje, że dzielnica rozważała możliwość przejęcia części nieruchomości. Twierdzi jednak, że dług nie jest tak duży, by wystarczyło na przejęcie 1 ha gruntu.

A może całość

To nie pierwszy pomysł przejęcia przez miasto nieruchomości po upadłym Koneserze. Rozmowy w tej sprawie toczyły się już wiosną, a zwolennikiem tej koncepcji był naczelny architekt Miasta Michał Borowski. Nadal twierdzi, zaznaczając, że to jego prywatna opinia, że pomysł jest dobry, a teren Konesera bardzo atrakcyjny.- Jest szansa na stworzenie w mieście, po przejęciu tego gruntu, unikatowego kompleksu architektury poprzemysłowej - mówi. Zastrzega jednak, że z ofertą musi wystąpić do miasta Ministerstwo Skarbu Państwa, które jest właścicielem nieruchomości. A takiego wystąpienia, mimo rozmów, nigdy nie było.

W ubiegłym tygodniu instytucje kulturalne należące do Związku Stowarzyszeń Praskich wystosowały pismo do ministra skarbu.

- Domagamy się, by doprowadził do przejęcia obiektu przez miasto, które z kolei wydzierżawi nam część terenu na działalność kulturalną - mówi Owsiany. - To umożliwi kontynuowanie działalności teatru i galerii. Jednocześnie będziemy mogli wystąpić o środki unijne na rewitalizację zabytkowych budynków fabryki.

Owsiany przyznaje, że obawia się sprzedaży obiektu. - Nowy właściciel może nas wyrzucić. Potencjalni zainteresowani już prowadzili z nami takie rozmowy - mówi.

Teraz taniec

Mimo obaw szef Stowarzyszenia Monopol Warszawski rozwija działalność. W wyremontowanym budynku rozlewni denaturatu (od strony ul. Nieporęckiej) uruchomił nowy ośrodek Move It, w którym będą prowadzone warsztaty tańca nowoczesnego, a także zajęcia z tańca dla młodzieży i warsztaty dla praskich dzieci. Wplanach jest też przygotowanie spektaklu łączącego trzy kultury: polską, rosyjską i żydowską. Przy udziale choreografa z Moskwy Saszy Pepeljajewa jeszcze w tym roku rozpoczną się przygotowania do wystawienia na terenie Konesera baletu Sergiusza Prokofiewa "Romeo i Julia". Wystąpią w nim dzieci polskie i rosyjskie, a zagra orkiestra izraelska. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zapowiedziało współfinansowanie przedsięwzięcia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji