Artykuły

Jubileusz Teatru Muzycznego

60 lat temu do wyzwolonej Łodzi przybyła grupa artystów z Wilna pod kierownictwem Władysława Szczawińskiego. Pod nazwą Teatr Komedii Muzycznej Lutnia rozpoczęli działalność przy ul. Nawrot 27, by wkrótce przenieść się na Piotrkowską 243 - z okazji jubileuszu Teatru Muzycznego w Łodzi pisze Magdalena Sasin w Gazecie Wyborczej - Łódź.

Łódzka operetka, najstarsza tego typu scena w Polsce, świętuje 60-lecie. W koncercie jubileuszowym w niedzielę [27 listopada] zespół zaprezentuje fragmenty operetek i musicali. Pod batutą Andrzeja Knapa zabrzmią arie, duety i sceny zbiorowe ze "Skrzypka na dachu", "Księżniczki czardasza", "Kandyda", "Kotów" i "Hello, Dolly". Wystąpią m.in. Anna Dzionek, Andrzej Kostrzewski, Zbigniew Macias i Tomasz Rak oraz chór, balet i orkiestra. W piątek w foyer teatru (ul. Północna 47/51) została otwarta wystawa okolicznościowa. Zdjęcia, plakaty, kostiumy, rekwizyty i nagrody można oglądać do 4 grudnia.

60 lat temu

Do wyzwolonej Łodzi przybyła grupa artystów z Wilna pod kierownictwem Władysława Szczawińskiego. Pod nazwą Teatr Komedii Muzycznej "Lutnia" rozpoczęli działalność przy ul. Nawrot 27, by wkrótce przenieść się na Piotrkowską 243 (później pod tym adresem działała filharmonia). Pierwszym spektaklem była "Podwójna buchalteria", wyreżyserowana przez Szczawińskiego. Przez dwa lata "Lutnia" działała jako jedyny teatr operetkowy w Polsce. Na jej scenie występowali m.in. Henryk Łabuński, Stanisława Piesecka, Władysław Walter, Kazimierz Brusikiewicz, Elna Gistedt.

54 lata temu

Instytucja po reorganizacji otrzymała nazwę Połączone Teatry Muzyczne. 19 maja 1951 r. po raz drugi wystawiono "Księżniczkę czardasza", która, jak podają kroniki, była pokazywana aż 183 razy. Wraz z rozwojem przemysłu muzycznego na świecie w repertuarze łódzkiej sceny pojawiały się tytuły broadwayowskie: "Człowiek z La Manchy", "Skrzypek na dachu", "My fair Lady", "Kiss me Kate".

51 lat temu

Na scenie muzycznej po raz pierwszy wystąpiła Krystyna Nyc-Wronko, późniejsza primadonna i ulubienica łódzkiej publiczności. Jej debiutanckim tytułem była "Madame Pompadour" Leo Falla (premiera 2 września 1954 r.)

46 lat temu

Fotel kierownika artystycznego objęła śpiewaczka Jadwiga Kenda. Wkrótce teatr mógł poszczycić się Danutą Baduszkową na stanowisku reżysera. W tym czasie w repertuarze pojawiło się sporo kompozycji polskich, w tym łódzkich, m.in. "Bal samotnych" Tomasza Kiesewettera, "Dziękuję ci Ewo" Stanisława Renza i "Widzewską balladę" Piotra Hertla.

41 lat temu

Teatr przeniósł się na ulicę Północną 47/51, gdzie pozostaje do dziś. Dyrektorem był wówczas Antoni Bachliński; pełnił tę funkcję przez 23 lata.

39 lat temu

Premiera "Rewii" w opracowaniu muzycznym łódzkiego kompozytora Andrzeja Hundziaka była istotna dla teatru. Zakończyła okres pracy, pojmowanej jako odtwórcza prezentacja, i wprowadziła operetkę w etap twórczych poszukiwań. Repertuar stopniowo wzbogacał się o nowe formy: koncerty, komedie muzyczne, burleski, wodewile i bajki muzyczne. Pierwszy współczesny musical amerykański - "Kiss me Kate" Cole'a Portera - miał premierę 21 czerwca 1958 r.

25 lat temu

Dyrektorem został Rajmund Ambroziak, ceniony muzyk - kameralista, który w ciągu 10 lat swej kadencji doprowadził łódką operetkę do rozkwitu. Wzbogacił zespół o zdolnych absolwentów Akademii Muzycznej, gdzie również pracował. W 1983 r. jako pierwszy w Polsce teatr pokazał "Skrzypka na dachu" Jerry'ego Bocka w reżyserii Marii Fołtyn. W roli tytułowej wystąpił gościnnie legendarny bas Bernard Ładysz. Po prof. Ambroziaku dyrektorem operetki został Zygmunt Czeski, a 11 lat temu - Wiesław Ostojski, który tę funkcje pełni do dziś.

Dziś

Zespół liczy 23 solistów i dziewięć osób stale współpracujących; najbardziej znane nazwiska to Jolanta Gzella, Anna Walczak, Aleksandra Zielińska, Andrzej Fogiel, Ziemowit Wojtczak. Współpracują m.in. Andrzej Kostrzewski i Zbigniew Macias.

W spektaklach udział bierze 20-osobowy zespół baletowy, 19-osobowy chór i 34 muzyków orkiestry. Teatr ma w dorobku szereg nagród; najważniejsze to Złota Maska za "Zemstę nietoperza", trzy Złote Maski za "Człowieka z La Manchy", Srebrna Łódka za "Skrzypka na dachu". Ostatnio jednak znikoma ilość premier (w zeszłym sezonie tylko jedna, w tym - jeszcze nie wiadomo, ale najwyżej jedna) nie daje raczej szans na powiększenie kolekcji nagród. Przyczyną zastoju są problemy finansowe. Cztery lata temu budynek przy ul. Północnej został przeznaczony do remontu. Główne prace jednak jeszcze się nie rozpoczęły, a dotacja dla instytucji jest coraz mniejsza. Ilościowo w repertuarze dominują muzyczne bajki dla dzieci. By podreperować budżet muzyków, zespół dużo podróżuje. W Polsce występował m.in. na Festiwalu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu, krynickim festiwalu im. Jana Kiepury, Festiwalu im. Adama Didura w Sanoku. Gra w miastach, które nie mają własnych scen operetkowych, m.in. w Olsztynie i Kielcach. Często podróżuje za granicę, zwłaszcza do Niemiec, gdzie dostaje świetne recenzje. Mniej-więcej raz w miesiącu prezentuje się w Filharmonii Berlińskiej im. Karajana.

W ostatnich latach zmieniła się widownia operetki.

- Dawniej graliśmy dużo dla grup zorganizowanych, np. z zakładów pracy - opowiada kierownik widowni Jerzy Pintera. - Teraz klasyczną operetkę preferuje starsze pokolenie, młodzież chętniej wybiera musicale.

- Przygotowanie dobrego musicalu kosztuje drogo. Chętnie bym go zrealizował, ale nie ma pieniędzy - narzeka dyrektor artystyczny Andrzej Knap.

Wkrótce

Zespół przygotowuje "Czarodziejski flet" Mozarta w wersji niemieckiej. Pokaże go w styczniu w Monachium, a w Łodzi wiosną lub jesienią przyszłego roku. Teatr stara się o dotacje na remont z funduszy Unii Europejskiej; w tym celu powstała obszerna dokumentacja, a operetkę uznano za inwestycję o znaczeniu europejskim. Odpowiedź będzie znana w ciągu ośmiu miesięcy. Na okres remontu dyrekcja zamierza prosić o gościnę inne łódzkie sceny, m.in. Teatr Wielki.

Na zdjęciu: "Orfeusz w piekle".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji