Teatr domowy, czyli historie skrywane w mieszkaniach
Służbówka bokserów, lokal opozycjonistów, pustostan... Uczestnicy "X Apartments" od czwartku odwiedzać będą niedostępne zwykle wnętrza. Za "pilotów" posłużą im artyści.
Osiedle Mirów i Stary Mokotów to pierwsze przystanki rozpoczynających się w czwartek wycieczek. Podczas każdej z nich, w kameralnych grupach, można odwiedzić siedem miejsc. To głównie prywatne mieszkania, choć wśród propozycji są także hotel i pustostan.
W ich wnętrzach kilkunastu artystów, m.in. Agnieszka Kurant, Tal Sterngast, Roland Roos i Krzysztof Warlikowski, przygotowało dziesięciominutowe wydarzenia. Każda ze scen dedykowana jest konkretnej przestrzeni i koresponduje z jej historią.
Wypożyczone z muzeum
Pomysł takiego wprowadzenia sztuki w przestrzeń prywatną, choć w Warszawie nowy, ma już niemal 30-letnią tradycję.
- Zaczęło się od muzeum w Gandawie - na czas remontu wypożyczono eksponaty do prywatnych domów - mówi Joanna Warsza, kuratorka projektu (obok Stefanie Peter i Anne Schulz).
Pomysł podchwycił Matthias Lilienthal, dyrektor berlińskiego Hebbel Theater. Zaproponował jednak, by zrezygnować ze sztuki materialnej na rzecz inscenizacji. Od tamtej pory poza Berlinem "X Apartments" realizowany był m.in. w San Paulo i Istambule.
Tak zmienia się miasto
Jak podkreśla Joanna Warsza, lokalizacje wybrane do warszawskiej odsłony projektu nie są przypadkowe.
Mirów, na którym odwiedzić można m.in. mieszkanie służbowe bokserów Gwardii Warszawa, to miejsce fascynujące różnorodnością. I ze względu na architekturę (utożsamianą z jednej strony z pozostałościami getta, z drugiej - z Osiedlem Za Żelazną Bramą), i z powodu mieszkańców.
- Na tych dwóch kilometrach kwadratowych żyją m.in. Wietnamczycy. Ale także Izraelczycy, którzy przeprowadzają się tu, by być jak najbliżej Synagogi Nożyków - podkreśla Warsza.
Mokotów to zaś miejsce bezpośrednio związane z Nowym Teatrem, który organizuje "X Apartments".
- Teatr będzie tu wkrótce miał siedzibę, więc już teraz chcemy mapować okolicę, promować sztukę wśród sąsiadów - tłumaczy Warsza.
Jedną z największych atrakcji na Mokotowie będzie wizyta w mieszkaniu, z którego Chris Niedenthal podczas stanu wojennego zrobił zdjęcie kina Moskwa. Nie tylko za sprawą tematu fotografii, lecz także zmiany otoczenia - po kinie nie ma już śladu. Ten punkt programu ma być przyczynkiem do refleksji nad krajobrazem miejskim.
Do myślenia mają zmusić także spacery. Szczególnie dla kierowców samochodów i miłośników GPS będzie to świetny test na orientację w przestrzeni.
Razem z sąsiadami
"X Apartments" będzie miał również edycję specjalną - na Bródnie. W jej przygotowanie zaangażował się Paweł Althamer. Artysta i jego sąsiedzi udostępnią na czas projektu swoje balkony i podwórko.
Wycieczki odbywające się od 17 do 20 czerwca są częścią festiwalu The Promised City, trwającego w Warszawie, Berlinie i Bombaju. Bilety w cenie 20 - 100 zł można kupić w Nowym Teatrze (ul. Madalińskiego 10/16) i punktach startowych: w miejscu, gdzie stało kino Moskwa (ul. Puławska 17), restauracji Asia Tasty (pl. Żelaznej Bramy 1) i Zieleniaku (ul. Krasnobrodzka 11).