Grot Kupidyna
"Nigdy nie zakocham się" to rozrywkowy spektakl na weekendowy wieczór - zachęca do jego obejrzenia reżyser Grzegorz Chrapkiewicz. Premiera co prawda w poniedziałek, ale pierwsze przedstawienia możemy zobaczyć już w sobotę i niedzielę.
Scenariusz wyszedł spod pióra Cezarego Harasimowicza, który pisze nie tylko dla filmów i seriali, ale także dla sceny (w Syrenie oglądać możemy jego "Pecunia non olet").
Intryga zapowiada się interesująco. - To romantyczny kryminał - zdradza reżyser.
Oto bowiem z londyńskiej galerii ginie sławny brylant "Grot Kupidyna". Tymczasem w hotelowym pokoju spotykają się kobieta po przejściach i mężczyzna z przeszłością. Nietrudno się domyślić, że oboje mają coś wspólnego z kradzieżą. - Akcja jak u Agathy Christie. W pewnym momencie nie wiadomo, kto ukradł, gdzie schował i kto jest kto. Są nawet dwa trupy, ale ożyją - żartuje reżyser.
W rolach głównych zobaczymy Piotra Gąsowskiego - na zmianę z Jackiem Poniedziałkiem - i Grażynę Wolszczak. Gąsowski to showman, po którym można spodziewać się dobrej zabawy. Intrygujące może też okazać się zobaczenie, jak w lekkim repertuarze czuje się Jacek Poniedziałek. Vis comica Grażyny Wolszczak mogliśmy sprawdzić m.in. w "Koleżankach" w teatrze Komedia, również w reżyserii Chrapkiewicza.
- Mam nadzieję, że spektakl będzie bawić nie tylko nas, ale przede wszystkim publiczność, bo to rzecz właśnie dla niej - podsumowuje reżyser.