La Traviata
Najdoskonalsze dzieło Giuseppe Verdiego "Traviata" jest łakomym kąskiem zarówno dla melomanów, jak i osób nieobeznanych z operą. - To wyjątkowo piękna muzyka i mądre libretto - przekonuje Waldemar Zawodziński [na zdjęciu], który wyreżyseruje lubelską wersję spektaklu. Premiera odbędzie się w listopadzie w hali na Globusie.
"Traviata" jest prawowitym dzieckiem Teatru Muzycznego w Lublinie. W realizację widowiska zaangażowani są nasi śpiewacy i muzycy, ale planowany rozmach inscenizacyjny widowiska wymaga przestrzeni znacznie większej niż sala widowiskowa TM przy ul. Skłodowskiej. Dlatego operę wielkiego włoskiego kompozytora będziemy oglądać w hali sportowej na Globusie.
- Przy pomocy magii teatralnej da się zmienić sportową halę w miejsce o zupełnie innej estetyce. Zbuduję gigantyczną, wielopoziomową scenę, ważnym elementem przemiany będą światła - zapowiada Waldemar Zawodziński, reżyser i scenograf z Łodzi, który podjął się inscenizacji lubelskiej "Traviaty".
Zawodziński, rocznik 1959, jest dyrektorem Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi, cenionym reżyserem teatralnym i operowym, a także sceno-
grafem. Wśród jego operowych realizacji jest już kilka dzieł Giuseppe Verdiego, ale z "Traviatą" zmierzy się po raz pierwszy. Do annałów polskiej opery przeszła jego "Gioconda", wystawiona na specjalnie skonstruowanej, 5-piętrowej barce pływającej po Odrze z wykonawcami na pokładzie. Wielkim sukcesem była ostatnia realizacja łódzkiego artysty - "Raj utracony" według Johna Miltona. Muzykę do literackiego arcydzieła skomponował Krzysztof Penderecki, który publicznie uznał reżyserię i scenografię Zawodzińskiego za najlepsze z dotychczasowych.
"Traviata", wystawiona w naszym mieście po raz pierwszy w historii, będzie jednocześnie największą inscenizacją tej opery w Polsce, a może i w Europie. Dyrektor Teatru Muzycznego Krzysztof Kutarski zadba, by w listopadzie, za sprawą premiery, Lublin był na ustach wszystkich.
- Za kilka dni w całym kraju ruszy kampania reklamowa. Sądzę, że "Traviata" będzie znakomitą i skuteczną promocją dla miasta - mówi Kutarski.
Wybór jednej z najwspanialszych oper świata, znakomity reżyser oraz dwie słynne śpiewaczki: Joanna Woś i Jolanta Żmurko, wszystko to sprawia, że dyr. Kutarski nie ma większych problemów z pozyskaniem sponsorów. Na razie szef TM nie chce zdradzać szczegółów, ale udało nam się podsłuchać, że patronat honorowy obejmie ambasador Włoch. Finansowo "Traviatę" wesprą: Fiat, Air Italy, Ferrero Roche.