15 lat Teatru Faktu
Jak sama przyznaje, po latach przyjemnej i ciężkiej pracy, gdy już się wyboksowała z wieloma reżyserami i dyrektorami, postanowiła mieć coś swojego. I ma - Krakowski Teatr Faktu, który przetrwał i czas, kiedy Nina Repetowska [na zdjęciu] - bo o niej mowa - sama zaznała bycia dyrektorem, w krakowskiej Bagateli. A zatem jubileusz i nowa premiera z tej okazji.
Już dziś [26 października] Scena Miniatura Teatru im. J. Słowackiego gościć będzie aktorkę w jej kolejnym wcieleniu - w legendarną gwiazdę kina niemego - Polę Negri.
Tytuł - Polita - królowa ekranu mówi wszystko. To jeszcze jeden niebanalny życiorys oprawiony wrażliwością, temperamentem i aktorskim żarem Niny Repetowskiej. Jak niegdyś dr Barbara Makowska-Witkowska, wrobiona perfidnie przez SB w napad na pacjenta, jak mająca za sobą koszmar Drugiej Apokalipsy Halina Birenbaum, jak szukająca miłości Gabriela Zapolska, jak gwiazda międzywojnia Mira Zimińska-Sygietyńska, jak Lilka, czyli Maria Pawlikowska-Jasnorzewska. Wspaniałe postaci i takież monodramy, chwalone nie tylko na naszych łamach.
Jutro na tejże scenie, znów o godz. 19 przypomni aktorka repertuar z Teatrzyku Piosenki UJ i z Hefajstosa, przywołując w anegdocie i tamte lata, i twórców. A że śpiewać zawsze umiała i lubiła - zatem zapowiada się miły wieczór.
Zakończy całość czwartkowe szaleństwo w kamienicy Lamellich, gdzie ani chybi będzie wesoło, szampańsko i wręcz szalenie. To ulubione klimaty Niny R., a i grono jej przyjaciół przygotowało wiele niespodzianek. Zresztą tytuł wieczoru mówi sam za siebie - Każdy w życiu robi głupstwa.
Że jubileusz to niebanalny, poświadcza fakt, że otoczył go patronatem prezes ZASP Olgierd Łukaszewicz, co jako patron medialny z sympatią dodajemy.