Kamienie w kieszeniach
Teatr Centralny - nowa inicjatywa Centrum Kultury - kończy w poniedziałek trzydniowe pokazy spektakli grup tam działających "Kamieniami w kieszeniach" [na zdjęciu] w reżyserii Łukasza Witt-Michałowskiego. Tym razem przedstawienie, które zostanie zaprezentowane w Sali Nowej CK o godz. 19 firmuje założona przez niego Scena Prapremier InVitro.
Do tej pory "Kamienie" można było oglądać pod szyldem Sceny Graffiti w klubie przy Piłsudskiego. Po zmianie właściciela, scena, która była też producentem spektaklu, przestała istnieć. Dlatego reżyser postanowił wprowadzić spektakl do repertuaru sceny InVitro. Przedstawienie "Kamienie w kieszeniach" zdobyło wiosną ubiegłego roku Grand Prix 42. Przeglądu Teatrów Małych Form Kontrapunkt w Szczecinie, najważniejszego tego typu festiwalu w kraju. Świetnie spełnia kryterium sceny pokazującej wyłącznie prapremiery.
Po dłuższej przerwie znowu nadarza się okazja do obejrzenia światowej sławy irlandzkiego hitu, tragikomedii Marie Jones na dwóch aktorów wcielających się w tej wersji w sumie w 14 ról. Grają je Bartłomiej Kasprzykowski z krakowskiego Teatru Słowackiego, znany z serialu "Magda M." oraz parodii "Stawki większej niż życie" - "Halo Hans", w którym gra główną rolę Hansa Klopssa oraz Szymon Sędrowski z naszego Teatru Osterwy, ostatnio występujący w tytułowej roli w "Idiocie" Dostojewskiego. Akcja "Kamieni w kieszeniach" rozgrywa się w irlandzkiej wiosce, w której ekipa z Hollywood kręci film i do ról statystów angażuje prawie wszystkich mieszkańców, w tym bohaterów sztuki - Charliego i Jake, w których rośnie nadzieja na zrealizowanie marzenia o własnym filmie.