Ochman i Ejfman w Teatrze Wielkim
W rozpoczętym nowym sezonie artystycznym na scenie łódzkiego Teatru Wielkiego zagoszczą popularni artyści z kraju i zagranicy. Usłyszymy nie tylko piękne głosy, ale zobaczymy także baletowe popisy.
Koncert z okazji 50-lecia pracy artystycznej zaplanował w Łodzi Wiesław Ochman. Wybitnego polskiego tenora i jednego z najbardziej cenionych śpiewaków operowych na świecie będzie można usłyszeć w Teatrze Wielkim 20 października.
- Będzie to jedyna i niepowtarzalna możliwość spotkania z wielkim artystą oraz jego gośćmi, gwiazdami polskiej wokalistyki operowej - zapewnia Kazimierz Kowalski, dyrektora artystyczny Teatru Wielkiego w Łodzi.
Artysta do udziału w koncercie zaprosił m.in. Dorotę Wójcik, Agnieszkę Makówkę, Krzysztofa Bednarka, Zenona Kowalskiego i orkiestrę łódzkiej opery. A następnego dnia Opera Śląska z Bytomia przedstawi na scenie Teatru Wielkiego "Borysa Godunowa" Modesta Musorgskiego w reżyserii jubilata.
Wcześniej, bo 18 i 19 października, zagości w łódzkiej operze Sanktpetersburski Teatr Borysa Ejfmana. Zobaczymy, po raz pierwszy w Polsce, balet "Mewa" [na zdjęciu] wg A. Czechowa i "Czerwoną Giselle".
Popularny i ceniony w świecie rosyjski zespół baletowy został założony przez Borysa Ejfmana w 1977 roku, ale dopiero w latach 90. zyskał należne mu uznanie. Swoje premiery prezentuje na największych scenach świata, najczęściej w USA. Tam też sam Borys Ejfman uznany został za jednego z najważniejszych współczesnych choreografów, a "New York Times" okrzyknął go najlepszym choreografem rosyjskim naszych czasów.
Spektakle Ejfmana, zwłaszcza te na motywach wielkiej literatury rosyjskiej, to widowiska zrealizowane z imponującym rozmachem scenicznym, pełne napięć i emocji dyktowanych przez libretto, a choreografie - najeżone trudnościami technicznymi - wyjątkowo trafnie oddają klimaty dramatów, dając przy tym widzowi znakomite popisy tancerzy, niezwykle efektowne sceny zbiorowe i jedyny w swoim rodzaju "ejfmanowski" nastrój. W "Mewie" wykorzystano muzykę Siergieja Rachmaninowa i Aleksandra Skriabina, a w "Czerwonej Giselle" - Piotra Czajkowskiego, Alfreda Sznitke, Georgesa Bizeta, Adolphe Adama oraz charlestony amerykańskie.
Teatr Wielki w Łodzi nie tylko gości, ale przygotowuje też premiery. W najbliższy weekend zostanie zaprezentowana "Hrabina" Stanisława Moniuszko, w listopadzie - "Hrabina Marica" Emmericha Kalmana, w grudniu - "Opowieści Hoffmanna" Jacquesa Offenbacha, w lutym przyszłego roku - "Eugeniusz Oniegin" Piotra Czajkowskiego, w kwietniu - "Włoszka w Algierze" Gioacchino Rossiniego, a w czerwcu - "Dziadek do orzechów" Piotra Czajkowskiego.
***
Wiesław Ochman występował na wszystkich ważnych scenach operowych: od Metropolitan Opera w Nowym Jorku i włoskiej La Scali, po Operę w Sydney i londyńską Covent Garden. W repertuarze ma wszystkie najważniejsze partie operowe, śpiewał z czołówką światowej wokalistyki; na koncie ma dziesiątki nagrań płytowych: recitali i pełnych rejestracji dzieł operowych. Nim dokonał życiowego wyboru, w latach 1954 - 60 studiował na Wydziale Ceramiki w Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, gdzie uzyskał tytuł magistra inżyniera. Na scenie bytomskiej zadebiutował w 1960 roku partią Muezina w "Casanowie" Ludomira Różyckiego. Po 1999 roku Ochman zajął się także reżyserią operową. Odrębnym rozdziałem jego pasji artystycznej jest malarstwo. Artysta ma w dorobku sześćdziesiąt pięć wystaw indywidualnych.