Zarzuty dla b. dyrektora łódzkiej opery
Zarzuty niegospodarności, łapownictwa, fałszowania dokumentów oraz oszustwa postawiła łódzka prokuratura b. dyrektorowi Teatru Wielkiego w Łodzi Marcinowi K.
K. został zatrzymany w poniedziałek. Wraz z nim zatrzymano jeszcze dwie osoby - przedstawicieli prywatnych spółek. Na ich działalności placówka mogła stracić ponad 4 mln zł.
W 2006 roku Marcin K. został już skazany na karę czterech lat więzienia w zawieszeniu na osiem za wyłudzenie z kasy opery w sumie ponad miliona złotych. Oskarżony poddał się wtedy dobrowolnie karze.
Marcin K. oskarżony był wówczas o wyłudzenie w 2001 roku - na podstawie fikcyjnej umowy na świadczenie usług impresaryjnych - ponad 850 tys. zł na szkodę teatru. Zarzucono mu również wyłudzenie na szkodę teatru 30 tys. zł za ścieżki dźwiękowe do filmów dokumentalnych, które nigdy nie powstały oraz o przywłaszczenie 167 tys. zł nienależnych zaliczek.
Ponadto, były dyrektor opery został oskarżony o to, że w grudniu 2002 roku przerobił dokument - umowę pomiędzy jedną z firm a teatrem, zmieniając pierwszą stronę na inną zawierającą istotną różnicę w treści. Następnie posłużył się tak przerobionym dokumentem jako autentycznym. Za zarzucane mu czyny grozi kara do 10 lat więzienia.
