Artykuły

Rosną szanse na IV krąg bydgoskiej Opery Novej

Gotowa jest koncepcja rozbudowy siedziby Opery Novej w Bydgoszczy. Miasto jest skłonne pokryć połowę opiewających na niemal 80 min zł kosztów.

— Inwestycja pozwoliłaby na lepszą organizację Festiwalu Camerimage i w konsekwencji zagwarantowałaby w dalszej perspektywie obecność tej imprezy w Bydgoszczy, a także po­zwoliłaby uporządkować i zagospodarować niezbyt atrakcyjny fragment presti­żowej części miasta — mówi Maciej Figas, dyrektor Opery Novej w Bydgoszczy.

Jej siedziba, trzy koncen­tryczne kręgi malowniczo położone w zakolu Brdy na granicy Starego Miasta i Śródmieścia, są symbolem Bydgoszczy. Budowa obiektu ciągnęła się latami. W 1961 roku ogłoszono konkurs na opracowanie projektu archi­tektonicznego gmachu Te­atru Muzycznego i Drama­tycznego, a jego oficjalne oddanie do użytku nastąpiło dopiero w 2006 roku. W sie­dzibie znalazła się m.in. duża sala widowiskowa z widow­nią dla 800 osób, sala kame­ralna dla 189 osób i dwie sale kongresowe dla 230 osób każda. Teraz powraca się do koncepcji rozbudowy same­go obiektu oraz budowy ga­rażu podziemnego. — Przy operze funkcjonuje co prawda prowizoryczny par­king, ale o niewystarczającej ilości stanowisk i estetyce pozostawiającej wiele do ży­czenia — zauważa dyr. Figas.

Teraz coraz głośniej mówi się nie tylko o konieczności wybudowania docelowego garażu podziemnego, ale także tej części gmachu Ope­ry Novej, która pojawiła się w koncepcji jej projektantów ponad 50 lat temu, ale nigdy nie weszła nawet w fazę pro­jektowania czyli IV kręgu. Zaplanowano w nim m.in. salę kameralną dla 450-500 widzów, która pełniłaby również funkcję sali prób o gabarytach porównywal­nych ze sceną główną Opery, bo dziś sali prób nie ma.

— Sala kameralna dla 500 widzów, jak wynika z do­tychczasowych doświad­czeń, cieszyłaby się dużym popytem ze strony organiza­torów różnych wydarzeń artystycznych w Bydgosz­czy, ale wykorzystywana by była także na mniejsze produkcje Opery Novej — zdra­dza dyr. Figas. Poza tym w IV kręgu znalazłoby się miejsce na salę projekcyjną dla 250-300 widzów, o co zabie­ga Międzynarodowy Festi­wal Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych Camerimage, czy też część ekspozycyjną, która byłaby przedłużeniem foyer obecnej Opery.

Opera Nowa jest instytu­cją kultury urzędu marszał­kowskiego, ale urząd miasta jest skłonny partycypować w tej inwestycji. Miasto już sfinansowało koncepcję architektoniczną oraz ZZK i program funkcjonalno-użytkowy rozbudowy Opery Novej o tzw. IV krąg. — W wieloletniej prognozie finansowej na lata 2018-2044 na prace projektowe w latach 2018-2019 prze­znaczona jest kwota 1,5 min zł. Chcemy podnieść rangę Bydgoszczy jako ośrodka kultury muzycznej, zależy nam także na rozwoju dzia­łalności festiwalowej oraz wystawienniczej — tłumaczy Marta Stachowiak, rzecznik urzędu miasta. Dodaje, że prezydent podtrzymuje wcześniej złożoną deklara­cję, że jeśli nie uda się pozy­skać środków zewnętrznych na rozbudowę, będzie partycypować solidarnie z marszałkiem województwa. Miasto chce sfinansować połowę szacowanej na 79 min zł inwestycji.

Jak zapewnia Beata Krze­mińska, rzecznik urzędu marszałkowskiego, pracuje on obecnie nad programem finansowym inwestycji. — Odbywa się to we współpra­cy z Urzędem Miasta Byd­goszczy i dyrekcją Opery Novej — tłumaczy. Dodaje, że równolegle bardzo zaawan­sowane są przygotowania do inwestycji polegające na pracach koncepcyjnych, projektowych, uzyskiwaniu uzgodnień oraz pozwoleń. Pod koniec tego roku lub najpóźniej na początku przyszłego roku powinno być wydane pozwolenie na budowę.

— Gdyby sprawa finanso­wania prac projektowych i samej inwestycji przebie­gła bez zakłóceń, obiekt byłby gotowy na koniec 2020 roku — uważa dyr. Fi­gas.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji