Artykuły

Berek na Kameralnej

Nie chcę zbyt rozpalać Państwa wyobraźni i oczekiwań (w poniedziałek tak wszyscy chcieli, żeby Justysia zdobyła złoty medal w Vancouver, że aż zajęła piąte miejsce) więc napiszę tylko, iż Halina Rasiakówna będzie… Tadeuszem Kościuszką. Cokolwiek to znaczy. Mogę jednak przysiąc, że nie zadecydował o tym kształt nosa. Gdyby tak było, już dawno zagrałaby Cyrano de Bergeraca.

W piątek o godzinie 19 na scenie kameralnej premiera Berka Joselewicza w reżyserii Remigiusza Brzyka. Absolwent wrocławskiego wydziału lalkarskiego i krakowskiej reżyserii olśnił lokalnych teatromanów rewelacyjną Mary Stuart Hildesheimera na Scenie na Świebodzkim, za co dostał nagrodę marszałkowską za najlepszy spektakl na Dolnym Śląsku w roku 2004. Wyróżnień i laurów sporo nazbierał w całej Polsce, ale druga próba, tym razem na widowni i dużej scenie Teatru Polskiego z Juliuszem Cezarem Shakespeare’a okazała się klęską. Ponieważ do trzech razy sztuka, trzymajmy kciuki, żeby tym razem się udało.

Scenariusz wrocławskiej premiery powstał na kanwie nigdy niewystawianej sztuki Zenona Parviego 1794 i jej musicalowej przeróbki w języku jidysz lubelskiego reżysera żydowskiego teatru Jakuba Waksmana Berek Joselewicz. W okresie dwudziestolecia międzywojennego sztuka cieszyła się — dzięki mocnym patriotycznym akcentom — dużym zainteresowaniem.

Tytułowy bohater piątkowej premiery był postacią niezwykle barwną. Handlował między innymi końmi. Był w Paryżu, kiedy wybuchła rewolucja i zgłosił się do Kościuszki, gdy ten skrzykiwał powstańców. Do powstania starozakonnego oddziału lekkiej jazdy finansowo dołożył się sam Kościuszko, a Joselewicza mianował pułkownikiem. Powstanie upadło. Berek zaciągnął się do polskich legionów we Włoszech, by walczyć pod wodzą Napoleona. Zginął w bitwie pod Kockiem z Austriakami w roku 1809. Jak widać, to biografia na kilka filmów.

We Wrocławiu Berka na Scenie Kameralnej, która do roku 1968 była Teatrem Żydowskim, zagra Wiesław Cichy. Legionistami z jego oddziału będą mimowie Wrocławskiego Teatru Pantomimy. Na scenie zobaczymy też m.in.: Alicję Kwiatkowską, Katarzynę Strączek, Andrzeja Mrożka i jego syna Michała, Tomasza Lulka, Edwina Petrykata, Andrzeja Wilka oraz Wojciecha Ziemiańskiego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji