Teatr
Huis-clos czyli Przy drzwiach zamkniętych, dramat, którego prapremiera odbyła się w 1944, spopularyzował słynne powiedzenie Jean-Paul Sartre’a „Piekło to inni”, które próbowano nawet interpretować jako ostatnie słowo jego filozofii. Na nowej, hołubionej przez nowego dyrektora Andrzeja Rozhina, scence lubelskiego Teatru im. Osterwy, noszącej związaną ze swym patronem nazwę Reduta 85, Jacek Zembrzuski (na zdj. od lewej: Jadwiga Jarmuł i Nina Skołuba) przypomniał ten legendarny dramat francuskiego egzystencjalisty.
„Człowiek to ustawiczne stwarzanie samego siebie — dowodził Sartre i dodawał — człowiek charakteryzuje się głównie przezwyciężaniem zastanej sytuacji, tym, co potrafi zrobić z tego, czym go zrobiono”.