Chce być zdrowa, szczęśliwa i kochana
- Zakwalifikowałam się i jestem w dziesiątce wykonawców-kandydatów do reprezentowania Polski na festiwalu Eurowizji. Piosenka "I Like it Loud" jest już nagrana, trwają przygotowania do zrealizowania teledysku - zdradza Natasza Urbańska.
Natasza Urbańska realizuje swoje marzenia. Gra w filmie, teatrze, tańczy, śpiewa i pewnie nagra płytę.
Gdy Natasza Urbańska (27 l.) przyszła na casting do przedstawienia "Metro" w teatrze Buffo, Janusz Józefowicz zapytał: "A ty, dziewczynko, ile masz lat?". Skłamała, że jest w ósmej klasie, chociaż była dopiero w siódmej. "To najpierw skończ szkołę, dziecko, a potem zobaczymy..." - odpowiedział. Teraz Natasza jest nie tylko gwiazdą teatru, ale też partnerką Józefowicza w życiu prywatnym. I chociaż to w Buffo zagrała świetne role, m.in. Anki w "Metrze", Królowej w "Pannie Tutli Putli" i Rozalii w "Romeo i Julii", jej aktywność artystyczna nie ogranicza się wyłącznie do teatru.
Z powodzeniem debiutowała na ekranie. Gra Litwinkę, Silene, w polsatowskim serialu "Fala zbrodni". W zeszłym roku wystąpiła podczas sylwestra w TVP 1, a w tym roku towarzyszyła Maćkowi Dowborowi na scenie "Show Time". Natasza małymi kroczkami zmierza do solowej kariery.
- Zakwalifikowałam się i jestem w dziesiątce wykonawców-kandydatów do reprezentowania Polski na festiwalu Eurowizji. Piosenka "I Like it Loud" jest już nagrana, trwają przygotowania do zrealizowania teledysku - zdradza Natasza. Czyżby jej noworocznym marzeniem było nagranie płyty? - To jest moje marzenie od dawna i od wielu lat nad tym pracuję. A takim na nowy rok jest być zdrową, szczęśliwą i kochaną - mówi.