Tartuffe albo szalbierz
Tomas Svoboda, czeski reżyser, czuje ducha molierowskiego tekstu, ale wpisuje go we współczesność. I robi to dowcipnie oraz inteligentnie. Bo bigoteria, pozerstwo i obłuda wciąż mają się dobrze.
Tomas Svoboda, czeski reżyser, czuje ducha molierowskiego tekstu, ale wpisuje go we współczesność. I robi to dowcipnie oraz inteligentnie. Bo bigoteria, pozerstwo i obłuda wciąż mają się dobrze.