Erotyczna klinika
W sobotę, o godz. 19 w Teatrze Ludowym odbędzie się premiera Prywatnej kliniki, którą mogą oglądać wyłącznie widzowie legitymującym się dowodem osobistym.
To ograniczenie wiekowe, bierze się stąd, iż spektakl w reżyserii Jerzego Fedorowicza jest komedią erotyczną. Klasycy farsy: John Chapman i Dave Freeman napisali sztukę pełną zabawnych, acz skomplikowanych sytuacji męsko-damskich, których główną bohaterką jest Harriet, grana tu przez Beatę Schimscheiner.
Pewnego pięknego dnia w mieszkaniu tej atrakcyjnej kobiety powstaje niezwykłe zamieszanie z udziałem jej kochanków, ich żon, jej najlepszej przyjaciółki i jej byłego męża.
Bowiem Harriet ma dwóch kochanków, którzy wzajemnie o sobie nie wiedzą: Gordona (w tej roli Piotr Pilitowski) i Alka (Tadeusz P. Łomnicki). Obydwaj ją utrzymują i obydwaj niestety mają żony. Gdy do akcji wkracza przyjaciółka bohaterki Anna (grają ją zamiennie Marta Bizoń i Magdalena Nieć), sprawa zaczyna się komplikować. Następuje splot zabawnych sytuacji z udziałem wszystkich zainteresowanych oraz męża Anny (Tomasz Schimscheiner), którym okazuje się na dodatek pijany weterynarz z Nowej Zelandii.
Sztuka Johna Chapmana i Dave Freemana to klasyczna farsa, w której początkowe poważne tarapaty bohaterów zmieniają się w splot dowcipnych, toczących się w zawrotnym tempie sytuacji, zakończonych oczywiście happy endem. Grana jest ona w tłumaczeniu Elżbiety Woźniakowskiej, która przełożyła wystawiany już na krakowskich scenach Wieczór kawalerski, Mayday…