Śluby panieńskie
Nowohucki Teatr Ludowy upodobał sobie tematykę perypetii, zwad miłosnych. Wokół tych tematów krążyły przecież przedstawienia Szekspirowskie, a także spektakle Trędowatej i Kochanków piekła. Po raz kolejny zespól z Nowej Huty podjął trud opowiedzenia historii rozkwitających zaledwie uczuć, w żaden sposób jeszcze nie ukształtowanych, ani nie gotowych, w nieco innej tonacji — rubasznej komedii. Śluby panieńskie Aleksandra Fredry, bo o nich mowa, przygotowała z aktorami Teatru Ludowego Dorota Latour, obsadzając przekornie w rolach amanckich bynajmniej nie najmłodszych artystów tego teatru. Anielą gra Barbara Szałapak, Gucia Roland Nowak, Albina Sławomir Sośnierz, a Klarą Ziuta Zającówna. Autorką scenografii do przedstawienia jest Anna Sekuła. Natomiast jak wyglądają Fredrowskie zaloty w tym nieco zreformowanym wydaniu będzie można przekonać się od 4 do 8 maja odwiedzając Teatr Ludowy.
