Wrocławski Kongres Kultury odwołany z powodu epidemii koronawirusa. Wybory do Rady Kultury przełożone
Wrocławski Kongres Kultury miał odbyć się 20 marca. Niedawno organizatorzy ogłosili, że ze względu na duże zainteresowanie środowiska i szybkie wyczerpanie limitu miejsc zostanie przeniesiony do Centrum Kongresowego przy Hali Stulecia.
Rozmowy o nowej dacie
Po środowej decyzji ministra Glińskiego o zamknięciu wszystkich instytucji kultury w związku z sytuacją epidemiologiczną, także i Kongres Kultury został odwołany, a wraz z nim kluczowy punkt programu - wybory do pierwszej wrocławskiej Rady Kultury.
Wcześniej przedstawiciele miasta zapowiadali, że jeśli kongres zostanie przełożony, to wybory i tak się odbędą. Ta decyzja została jednak zmieniona.
Nowy termin nie został jeszcze ustalony, wstępnie mowa jest o drugiej połowie roku. - Jesteśmy w rozmowach z Halą Stulecia co do możliwego nowego terminu. Zakaz organizowania wydarzeń jest do odwołania. Jak się ustabilizuje sytuacja, to będziemy wiedzieć więcej - mówi Dominika Kawalerowicz, dyrektorka programowa Strefy Kultury Wrocław.
Czym jest Kongres Kultury
Uczestnicy Kongresu Kultury będą rozmawiać o partycypacji, polityce kulturalnej, możliwości finansowania kultury, współpracy na linii miasto - województwo. Wybiorą także swoich przedstawicieli do Rady Kultury. To nowe ciało doradcze przy prezydencie Wrocławia. Do kompetencji rady będzie należeć m.in. rekomendowanie przedstawicieli do komisji konkursowych i oceniających szefów instytucji kultury oraz udział w kształtowaniu polityki kulturalnej.
Rada będzie składać się z 15 osób, w tym ośmiu reprezentantów strony społecznej (wybierzemy ich w trakcie kongresu spośród 56 kandydatów), pięciu wskazanych przez prezydenta oraz dwóch przedstawicieli instytucji kultury.
Wewnętrzne wybory w instytucjach już się odbyły. Ich pracownicy na swoich przedstawicieli wytypowali Janusza Jasińskiego, dyrektora naczelnego Wrocławskiego Teatru Lalek oraz Jarosława Freta, dyrektora Instytutu Grotowskiego.
Wszystkie nazwiska poznamy dopiero po kongresie. Cały czas można dopisywać się do listy wyborców.