Koronawirus. Filharmonia Podkarpacka odwołuje koncerty, "Siemaszka" gra dalej
Koncerty w Filharmonii Podkarpackiej odwołane. Powodem koronawirus. Spektakle Teatru im W. Siemaszkowej mają być grane zgodnie z planem.
Koronawirus "dopadł" kulturę. Od ponad dwóch tygodni zawieszone są wszystkie imprezy organizowane przez Urząd Miasta Rzeszowa, w tym spektakle grane w Teatrze Maska. W związku z zagrożeniem koronawirusem odwołano także festiwal "Źródła Pamięci. Szajna - Grotowski - Kantor 2020", który miał się odbyć w dniach 25-28 marca.
W najbliższym czasie nie odbędą się także koncerty, które zaplanowano w Filharmonii Podkarpackiej w Rzeszowie. - Choć nie należą one do imprez masowych, koncerty zostają odwołane ze względów bezpieczeństwa - mówi nam prof. Marta Wierzbieniec, dyrektor Filharmonii Podkarpackiej.
- Decyzja ta będzie utrzymana w mocy do odwołania. Kupione bilety można zwrócić w kasie filharmonii - dodaje.
Zaplanowany na piątek (13 marca) koncert Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Podkarpackiej nie odbędzie się. Podobnie, jak Koncert szkolny (19 marca), "Taneczna wiosna" (20 marca) i koncert "BOOM" (22 marca), na którym mieli wspólnie wystąpić Mikromusic, Smolik, Skubas oraz Chór Instytutu Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Jeśli chodzi o Teatr im W. Siemaszkowej, planowane spektakle mają się odbywać zgodnie z planem. - Analizujemy sytuację cały czas. Jesteśmy wyczuleni na wszystkie komunikaty i zalecenia zarówno Ministerstwa Zdrowia, jak i Głównego Inspektoratu Sanitarnego - mówi Jadwiga Jagoda Skowron, pełnomocnik dyrektora "Siemaszki".
We wtorek rząd zdecydował, że w całym kraju zostają odwołane wszystkie imprezy masowe (powyżej 1000 osób).
