Artykuły

[Długo trzeba było czekać…]

Wrocław. Teatr Polski, Scena Kameralna: Biesiada u hrabiny Kotłubaj Gombrowicza, reż Jacek Bunsch, prem. 19 października.

Długo trzeba było czekać aby móc ponownie powiedzieć, że Bunsch potrafi robić dobry teatr. Reżyser nauczony licznymi potknięciami znowu pokazuje swoją dawną klasą. Biesiada u hrabiny Kotłubaj to kameralne przedstawienie w każdym calu dopracowane, zbudowane z tekstów, w których reżyser czuje się pewnie, zrealizowane z tym samym zespołem, z którym przed pięcioma laty Bunsch przygotował z takim sukcesem Historię. Niewielka obsada buduje typowe polskie postaci, które jednocześnie są znakomitymi, indywidualnymi kreacjami aktorskimi. Bardzo dobra muzyka Zbigniewa Karneckiego i niemniej udana scenografia Wojciecha Jankowiaka dopełniają całości. Czyżby powrót Bunscha?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji