Nie żyje Mieczysław Franaszek, aktor związany z teatrem w Bydgoszczy
31 lipca w Bydgoszczy zmarł Mieczysław Franaszek. Aktor od wielu lat był związany z Teatrem Polskim w Bydgoszczy.
Franaszek miał 75 lat, z naszym teatrem był związany od dwóch dekad. Pochodził z Krakowa, tam ukończył studia na Wydziale Aktorstwa PWST. Oprócz aktorstwa pasjonował się fotografią, podróżował. "Z ogromnym bólem przyjęliśmy dziś wiadomość o śmierci Mieczysława Franaszka, wspaniałego aktora" - napisała na FB załoga Teatru Polskiego w Bydgoszczy.
Debiutował w 1966 r. w Teatrze STU. Występował na wielu scenach, m.in. w Nowej Hucie, Szczecinie, Koszalinie, Poznaniu i Bydgoszczy. Od 12 lat współpracował z Galerią Autorską Jana Kai i Jacka Solińskiego, wykładał też na Akademii Muzycznej.
Nie zapomnimy
Tymi słowami żegnają go przyjaciele z Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy: "Smutne wieści...
Odszedł dzisiaj po długiej, bezlitosnej chorobie MIECZYSŁAW FRANASZEK, pozostawiając wielbicieli Swego talentu i bliskie osoby w nieutulonym żalu.
Odszedł na zawsze - ceniony Artysta, oddany sztuce i magii słowa bez reszty, i... Piękny Człowiek, o którym bardzo wielu powie po prostu, z głębi serca - mój Prawdziwy Przyjaciel...
Pana Mieczysława Franaszka nieraz Filharmonia miała zaszczyt gościć na swej estradzie, gdzie uświetniał koncerty kunsztowną deklamacją. Ostatnimi laty na przykład - wieczór z muzyką Stabat Mater Pergolesiego czy koncert z cyklu Wszystkie kantaty Bacha. Niedawno, bo 14 kwietnia, w Niedzielę Palmową melomani podziwiali recytującego Mistrza w koncercie Capelli Bydgostiensis. "Śmierci - pusty dźwięku" - Artysta nie umiera, dopóki żyją jego dzieła... Nie zapomnimy!".
---
Na zdjęciu: Mieczysław Franaszek w "Historiach bydgoskich - Łuczniczce", Teatr Polski 2013 r.