25 lat na operowej scenie uczci Maricą
Z bydgoską Operą Nova związana od 1993 roku. Małgorzata Grela w najbliższą sobotę będzie świętować ćwierć wieku spędzone na operowej scenie.
Operetka "Hrabina Marica" Imre Kalmana zostanie wystawiona w Operze Nova wystawiona zostanie po raz 90-ty. - To prawdziwy "muzyczny fajerwerk": romanse, czardasze, kankan, fokstrot - mówi Ewa Chałat
Kiedy Kalman skomponował tę operetkę Austro-Węgier już nie było na mapie. Świat, który przywołuje istnieje tylko na kartach libretta. Bydgoska opera zaprasza melomanów na 4 spektakle: pierwszy już dziś, ostatni będzie można zobaczyć w niedzielę 25 listopada. Sobotnie przedstawienie będzie jednak wyjątkowe. - Muzyka Kalmana zawsze wprawia słuchaczy w pogodny nastrój, dlatego też Małgorzata Grela [na zdjęciu] wybrała ten tytuł na swój szczególny wieczór - mówi Ewa Chałat.
Artystka jubileusz 25-lecia pracy artystycznej w Operze Nova świętować będzie w sobotę 24 listopada wykonując w "Hrabinie Maricy" rolę tytułową.
Małgorzata Grela w 1993 roku ukończyła bydgoską Akademię Muzyczną, jeszcze w tym samym roku została solistką Opery Nova, współpracuje też z teatrami muzycznymi w Krakowie i Szczecinie.
Brała udział w wielu festiwalach krajowych i międzynarodowych m.in. na Festiwalu Sommerfestspiele w Niemczech śpiewała rolę Mi w "Krainie uśmiechu" i Arseny w "Baronie cygańskim". Odtwarzała Micaelę w "Carmen" , która inaugurowała VI Bydgoski Festiwal Operowy, a na II Letnim Festiwalu Opery i Operetki w Krakowie śpiewała partię Zerliny w "Don Giovannim".