Penderecki podbił Salzburg. Owacje dla "Pasji wg św. Łukasza" na otwarcie słynnego festiwalu
Sukces muzyki polskiej na Festiwalu w Salzburgu. Elitarna publiczność zareagowała owacją na stojąco na "Pasję Łukaszową" Krzysztofa Pendereckiego w wykonaniu polskich i kanadyjskich muzyków pod dyrekcją Amerykanina Kenta Nagano.
Oficjalne otwarcie jednego z największych i najważniejszych festiwali muzycznych w Europie zaczęło się od polskiej muzyki - po 48 latach w Salzburgu znów zabrzmiała "Pasja wg św. Łukasza" Krzysztofa Pendereckiego, jedno z arcydzieł muzyki XX wieku.
Na przypomnienie tego utworu zdecydował się Markus Hinterhäuser, dyrektor artystyczny Salzburger Festspiele, w porozumieniu z amerykańskim dyrygentem Kentem Nagano (i we współpracy z Instytutem Adama Mickiewicza). W ten sposób chcieli uczcić przypadające w tym roku 85. urodziny Krzysztofa Pendereckiego. "Pasja" otworzyła też główny tegoroczny wątek festiwalu ("Ouverture spirituelle"), czyli pasję i ekstazę jako przeżycie duchowe.
Dlatego do 30 sierpnia zabrzmią na festiwalu tak różne dzieła, jak "Salome" Richarda Straussa i "Bachantki" Hansa Wernera Henzego, Msza h-moll Bacha, II Symfonia "Zmartwychwstanie" Gustava Mahlera i cykl poświęcony muzyce Galiny Ustwolskiej (1919-2006), która w Związku Radzieckim pisała utwory inspirowane liturgią chrześcijańską. Hinterhäuser, który jest koncertującym pianistą i z oddaniem promuje tę niezwykłą kompozytorkę w Salzburgu, osobiście przedstawi cykl sonat fortepianowych Rosjanki.
Program Salzburger Festspiele, festiwalu obejmującego produkcje operowe, teatralne i koncerty (symfoniczne, oratoryjne i kameralne), jest dość eklektyczny. Zbiera się tu śmietanka reżyserów, dyrygentów, kompozytorów i śpiewaków, którzy grają dla zamożnej i dość konserwatywnej publiczności.