"Szewcy" Witkacego
KATOWICE. "Szewcy" Stanisława Ignacego Witkiewicza stanowią chyba najbardziej znany dramat geniusza z Zakopanego, który swą wizją teatru, sztuki w szerokim rozumieniu tego słowa wyprzedził czas w jakim przyszło mu żyć.
Autor min. "Tumora Mózgowicza", "Mątwy", "Matki", "Wariata i zakonnicy" - był prekursorem teatru awangardowego, kreśląc w swych utworach szydercze wizje rozkładu cywilizacji europejskiej. "Szewcy", studium tyranii, rewolucji stanowią szczytowe osiągnięcie tego nurtu. Po raz pierwszy doczekał się ten dramat scenicznej inscenizacji w parędziesiąt lat od tragicznej śmierci twórcy "Nienasycenia" - w rokti 1957, od tego czasu stale gości w repertuarze scen krajowych jak i poza granicami naszego kraju. Znakomite były inscenizacja Dejmka, Bunscha, bardzo ciekawą przed paroma łaty zaproponował Teatr Śląski im. Stanisława Wyspiańskiego.
Już dzisiaj kolejną zobaczymy na ekranie największego teatru - Teatru Telewizji. Przygotowany w katowickim Ośrodku Telewizyjnym spektakl "Szewców" wyreżyserował Marceli Kochańczyk a w głównych, wiodących rolach zobaczymy: Joannę Bogacką, Jerzego Trelę, Adama Baumana, Mariana Kociniaka. Zaś w rolę prokuratora Scurve'go wcielił się Roman Wilhelmi. Widziałem już ten spektakl na telewizyjnym monitorze i mogę z całym przeświadczeniem napisać, iż będzie on wydarzeniem kulturalnym, nawiązującym do tradycji wielkich spektakli Teatru Telewizji, zaś rola Romana Wilhelmiego, jest jednym z największych osiągnięć tego jakże zdolnego aktora i na długo pozostaje w pamięci. Wypada więc tylko zachęcić do zajęcia w dzisiejszy wieczór miejsca przed telewizorem.