W kryzysie
Adam Hanuszkiewicz uważał Cypriana Kamila Norwida za jedynego pozytywistę wśród romantyków. Aktor jest na to doskonałym przykładem. Ten dramat ekonomiczny, jak określił go reżyser Michał Zadara, mówi o kryzysie giełdowym. Jednak bankructwo dotyczy tu każdej strefy: finansowej, osobistej, filozoficznej. — To jest komedia z nutką egzystencjalnego tragizmu — mówi Anna Chodakowska. I dodaje: — Moja bohaterka Nicka jest krawcową, projektantką mody. Jednocześnie od czasu do czasu filozofuje na poziomie Norwida. Jest przy tym egocentryczką i prawzorem kobiety wyzwolonej — wyraża myśl społeczną, która wyprzedza epokę, tak jak Norwid.