Tomasz Karolak został... magistrem
Tomasz Karolak uzyskał tytuł magistra sztuki na PWST w Krakowie. Skąd niemal 20-letnie opóźnienie? Aktor do szkoły teatralnej dostał się za czwartym razem. Dyplom obronił jednak dopiero teraz. Powód? Brak czasu!
- Już na trzecim roku dostałem etat w teatrze, dużo grałem i nie było kiedy siedzieć nad pracą - tłumaczy na łamach magazynu "Dobry Tydzień", cytowany przez Pomponik. Po co mu dyplom teraz, gdy jest już rozpoznawalny i może grać w filmach? Jak się okazuje, Tomasz Karolak startował w konkursie na dyrektora stołecznego Teatru Ateneum, a zarządzający miejską sceną musi mieć wyższe wykształcenie.
Szefem Ateneum nie został, ale z tytułu magistra bardzo się cieszy. - Pisałem o dramacie "Bolesław Śmiały" Stanisława Wyspiańskiego. Znalazły tu też ujście moje pasje historyczne. Ciekawi mnie relacja króla z biskupem Stanisławem, który jest przecież patronem Polski - mówi aktor z uśmiechem.
Przed egzaminem prosił o wsparcie, tym razem nie Matkę Boską Kożuchowską, a Matkę Boską Łokietkową z Wiślicy, którą przed laty obrał sobie za patronkę. - W planach mam jeszcze zrobienie doktoratu - zdradza Karolak. I na kolegów bez dyplomu patrzy teraz z góry.