Artykuły

Śpiewający Don Kichot

Jedyny spektakl Człowieka z La Manchy — musicalu przy­gotowanego przez Teatr Rozryw­ki z Chorzowa — odbędzie się w niedzielę w Teatrze Polskim. Jest to pierwsza prezentacja tego przedstawienia w Warszawie.

Reżyser chorzowskiego spektaklu — Józef Opalski — opracował tekst według prapremierowej wersji musicalu wykonanej w Nowym Jorku w 1965 r. (auto­rem muzyki jest Mitch Leigh, libretta — Dale Wasserman). Spek­takl odniósł wtedy wielki, świa­towy sukces. W Polsce przenie­siono go na sceniczne deski w 1970 r. w Gliwicach. Wyko­nawcą podwójnej roli Cervantesa-Don Kichota został Stanisław Ptak. Po 27 latach ten wybitny śpiewak potwierdził sukces sprzed lat w chorzowskiej wersji musicalu. Partnerują mu Jacenty Jędrusik (Sancho Pansa) i Maria Meyer (Aldonza-Dulcynea).

— Było oczywiste, że decy­dując się na reżyserię tego przedstawienia w Teatrze Roz­rywki w Chorzowie, chciałem aby w głównej roli wystąpił Stanisław Ptak, ponieważ jest on legendą. Jestem szczęśliwy, że to właśnie on objął tę rolę — mówi reżyser spektaklu Józef Opalski.

Po premierowym przedsta­wieniu w Chorzowie w marcu ubiegłego roku, Paweł Głowacki pisał: „Opalski konstruuje teren, na którym wrażliwość widza mo­że sobie poswawolić. Albo ina­czej jeszcze — odkryć samą sie­bie. Ma ucho zbyt wysokie i na­zbyt bezwzględny smak, by nie wyczytać z oryginału muzyczno-literackiego Mitcha Leigh i Da­le Wassermana historii odzy­skiwania utraconej czystości. I o tym to jest spektakl.”

— Po raz pierwszy pozna­łem Człowieka… w genialnej interpretacji Jacquesa Brela. To on zafascynował mnie tą historią. Jednak przez niezwy­kłą interpretację nie doceni­łem wartości dzieła Miguela de Cervantesa. Kiedy kilka lat temu dyrektor Teatru Rozryw­ki zaproponował mi reżyserię Człowieka z La Manchy na nowo wróciłem do tekstu, jeszcze raz przeczytałem Don Kichota i biografię autora. Wtedy okazało się, że temat ten jest mi bardzo bliski. Chciałem zrobić spektakl o po­tędze i sile teatru, a także o si­le miłości. O tych najprost­szych uczuciach jakie dotyczą nas wszystkich. Tak aby wi­dzowie po wyjściu z teatru po­czuli się naprawdę wzruszeni — dodaje reżyser.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji