Ośmioro wspaniałych
Staną na jednej scenie i pokażą, że kabaret jest sztuką. Potrafią to zrobić doskonale - są niekwestionowanymi mistrzami. Kto?
Jan Kobuszewski [na zdjęciu], czyli koncepcja "wężyka". Humor w czystej postaci - inteligentny, błyskotliwy, autoironiczny. A jego etiudy hydrauliczne w"Dudku" to historia kabaretu.
Magdalena Zawadzka, czyli nie tylko Wołodyjowski. Świetna jako Baśka, świetna w "Dudku". Charakterystyczna i pełna wdzięku dama.
Wiesław Michnikowski, czyli nostalgia nie tylko pomidorowa. Potrafi bawić, ale też wzruszać i zasmucać "jak kondukt w deszczu pod wiatr".
Wiesław Gołas, czyli konsekwencje wieczornego mroku. Twarz kabaretowa, głos radiowy, uśmiech obezwładniający. Warto z nim pójść w Polskę - będzie zabawnie.
Marian Opania, czyli od Hamleta do Hemara. Aktor wszechstronny, ma zdecydowanie kabaretowy talent.
Wiktor Zborowski, czyli dwa metry humoru. Od lat 90. partner sceniczny Opani. I to jest dopiero duet!
Jan Kociniak, czyli świat jest teatrem. Tę dziedzinę sztuki lubi najbardziej. Ale kabaret też jest jego żywiołem. Z korzyścią dla kabaretu.
Piotr Machalica, czyli siła spokoju. Sceniczna klasa, którą wniósł już do "Pod okiem". I tak jest nadal.
Każdy, komu kabaretowe widzenie świata jest bliskie, może - nie, musi - pójść w niedzielę do Sali Kongresowej.
Sala Kongresowa, PKiN, pl. Defilad 1, tel. 0 22 849 68 84, 26.02, godz. 17