Radni się kłócą: pół miliona na Teatr Variété czy na pomnik Armii Krajowej?
Podczas obrad rady miasta wybuchła awantura o pół miliona złotych, które mają zasilić Teatr Variété. Radny Stanisław Rachwał (PiS) zaproponował, żeby te pieniądze przekazać na budowę pomnika Armii Krajowej na Bulwarach Wiślanych.
W odpowiedzi radni PO zaproponowali, by zmienić lokalizację monumentu.
Gmina z podatku PIT dostanie dodatkowe 950 tys. zł. Urzędnicy zaproponowali więc, by pieniądze te przeznaczyć m.in. na dwa krakowskie teatry: Bagatela (250 tys. zł) i Variété (500 tys. zł).
Oburzył się na to radny PiS Stanisław Rachwał i zgłosił poprawkę, by pieniądze przeznaczyć na pomnik Armii Krajowej na Bulwarach Wiślanych, o którego budowę zabiegają środowiska kombatanckie.
Teatr czy pomnik
- Kilka miesięcy temu już dołożyliśmy do Teatru Variété 450 tys. zł [oficjalnie na produkcję spektaklu "Przerażona na śmierć", choć radni podejrzewali, że zostaną wydane na dokończenie budowy teatru - przyp. red.]. Wtedy podniosły się głosy, że wyrzucamy pieniądze podatnika. I dziś znów to robimy - przekonywał radny.
Zapewnił przy tym, że nie ma nic przeciwko teatrom, ale jego zdaniem miasto powinno wesprzeć budowę pomnika AK. - Od trzech lat proszę o pieniądze na ten cel. Swoje poparcie dla niego zadeklarował już wojewoda Józef Pilch. My też powinniśmy jako miasto się dołożyć - dodaje radny.
Ale innego zdania są radni Platformy Obywatelskiej. - Ta poprawka łamie umowę społeczną, bo w budowę pomnika mieliśmy nie inwestować pieniędzy publicznych - kontrował radny Grzegorz Stawowy. Dodał, że stawianie monumentu na bulwarach jest niepotrzebna. - Postawienie w tym miejscu tak wielkiego pomnika odbędzie się ze szkodą dla tej przestrzeni publicznej - przekonywał.
Zmiana lokalizacji?
- Nie występuję przeciwko żołnierzom AK, ale ta dyskusja jest nie do przyjęcia. Może zapytajmy mieszkańców, czy w ogóle chcą kolejnych pomników? - pytała radna Katarzyna Pabian. Podobnego zdania była Marta Patena. Radna uważa, że należy wrócić do dyskusji nad zmianą lokalizacji pomnika.
Przeciw zmianie lokalizacji zdecydowanie zaprotestował radny Rachwał: - Kombatanci są starszymi ludźmi. Sami czują już zażenowanie, że muszą stawiać go samym sobie. Jeśli zaczniemy od nowa zastanawiać się nad tym, gdzie postawić pomnik, to niektórzy z nich tego nie dożyją.
Poprawka do budżetu będzie głosowana na kolejnej sesji.