Pod dachami Paryża
Ostatni raz scena przy Świdnickiej zamieniła się w poddasze paryskiej bohemy jeszcze przed wielkim remontem gmachu. W sobotę do Opery Wrocławskiej wraca odnowiona Cyganeria
Cyganeria w czasie wielu lat remontu budynku przy ul. Świdnickiej nie mogła być pokazywana w Wytwórni Filmów Fabularnych, gdzie wystawiano niektóre operowe spektakle. - Nie pozwolił na to zbyt duży rozmiar dekoracji — mówi Ewa Michnik, dyrektorka Opery, która nad Cyganerią sprawuje kierownictwo muzyczne. Przedstawienie wyreżyserował Waldemar Zawodziński.
Opera Giacoma Pucciniego prowadzi widzów do zaczarowanego świata bohemy żyjącej w Paryżu w epoce balzakowskiej. Libretto powstało na podstawie La vie la boheme Henri Murgera, francuskiego poety i prozaika, mieszkańca Paryża, który swoje miasto poznał od podszewki. Patrzył na nie z paryskich dachów, bo swoich zazakochanych — poetęudolfa i hafciarkę Mimi umieścił na poddaszu.
Po latach zmieniła się obsada. Partię poety Rudolfa śpiewać będą na zmianę Arnold Rutkowski i Pavlo Tolstoy, a hafciarkę Mimi — Ewa Czermak i Wioletta Chodowicz. Musettę, także na zmianę, zaśpiewają Aleksandra Buczek i Iwona Handzlik, debiutująca na naszej scenie.
Na pewno zaprezentują świetną formę, nie tylko muzyczną, ale także aktorską.
— Dziś śpiewak ma być także doskonałym aktorem — twierdzi Ewa Michnik. Artyści muszą dbać o kondycję. I dbają! — Śpiewam podczas tańca i śpiewam na leżąco. To jest najtrudniejsze — powiedziała nam Iwona Handzlik. Aleksandra Buczek uprawia jogging.
W nowym sezonie w foyer Opery gościć będzie galeria „2. piętro”, która ma swoją siedzibę w kamieniczce Małgosia. 28 października pokaże malarstwo Łukasza Huculaka. Szefowa galerii Ewa Kaszewska chce promować w Operze Wrocławskich artystów plastyków.