Zapusty w Węgajtach
Dziś w Węgajtach można obejrzeć zapustowe widowisko z udziałem masek i maszkar Teatru Węgajty, które będzie prezentowane także na Tajwanie.
Teatr Węgajty i sołectwo wsi Węgajty zapraszają dzisiaj o godz. 18.30 do remizy na Zapusty 2016 i otwarcie jubileuszowego roku 650-lecia wsi Węgajty. W programie widowisko maskowe, muzyka tradycyjna i taniec.
- Widowisko, w którym zobaczymy tradycyjne warmińskie maszkary pokaże grupa Innej Szkoły Teatralnej - mówi Wacław Sobaszek, szef Wiejskiego Teatru Węgajty i reżyser przedstawienia. Jakie to maszkary? - Warmiński lajkonik Szemiel, koza i bocian - odpowiada Sobaszek. - Szemiel i koza są oryginalne, bociana zrobiliśmy sami. Są to maszkary używane na Warmii w sezonie zimowym, w adwencie, podczas zapustów oraz w okresie Wielkiej nocy.
W Węgajtach tradycje chodzenia z maskami były jeszcze bardzo żywe do końca lat 70. XX wieku. Kiedy w 1982 roku zaczęliśmy prowadzić w Węgajtach teatr, obecny sołtys jeździł na Szemlu. Jak mówi Wacław Sobaszek, tematem dzisiejszego widowiska jest Godzina Zero. - Jest to nasz pomysł na zdeszyfrowanie obecnego sezonu politycznego - wyjaśnia reżyser.
Już w czwartek zespół teatru odleci na Tajwan, gdzie pokaże swoje widowisko. Ze sobą zabiorą maszkarę kozy. - W Chinach właśnie dobiega końca Rok Kozy - mówi Sobaszek. - Poza tym w maskach na całym świecie jest wiele uniwersalnych znaczeń.