Zdjęcie ze Świetoszkiem
Teatr Jaracza zaprasza w sobotę na premierę "Świętoszka". Ten spektakl otworzy 70. sezon w języku polskim i 90. od momentu wybudowania budynku przy ul. 1 Maja 4. Na widzów czeka kilka atrakcji.
Arcykomedię Moliera na olsztyńskiej scenie wyreżyserował Michał Kotański. Jego inscenizacja jest uwspółcześniona - aktorzy występują w garniturach, aktorki w sukienkach, ale przekład sztuki, autorstwa Bohdana Korzeniewskiego, jest wierszowany. W roli tytułowej występuje Marcin Tyrlik.
- Uważam, że Tartuffe jest nie tylko oszustem - powiedział nam aktor. - Staram się wierzyć w to, co mówi. Tartuffe jest po ludzku słaby, nie jest do końca zły. Przecież dla niego wejście do rodziny Orgona jest jedyną życiową szansą.
Orgona, którego Tartuffe mami swą rzekomą pobożnością i cnotliwością, gra Artur Steranko. - To miły człowiek - mówi o swojej postaci. - Bardzo ufny, co jest mi bliskie. Ale jest też skłonny do fanatyzmu, co jest niebezpieczne.
Zdaniem Michała Kotańskiego Orgon to polski dorobkiewicz z okresu transformacji, który zarobił bardzo duże pieniądze i aspiruje do wyższej klasy, a wokół niego kręcą się różni ludzie. Sztuka Moliera rozgrywa się też w czasach podobnych do naszych: epoce wielkich zmian obyczajowych i kryzysu tradycyjnej rodziny. - To jest tekst o hipokryzji i oportunizmie, o instrumentalnym używaniu religii do zdobywania władzy i pieniędzy - podkreśla reżyser. - To temat bardzo aktualny. Czy to będzie kostium współczesny, czy kostium z epoki, nie ma wielkiego znaczenia.
W inscenizacji "Świętoszka" zobaczymy także Agnieszkę Castellanos-Pawlak, Milenę Gauer, Agnieszkę Gizę, Hannę Wolicka, Jarosława Borodziuka i Pawia Parczewskiego.
Premiera komedii odbędzie się w najbliższą sobotę na Dużej Scenie o godz. 19. Wcześniej, o godz. 18.30 na schodach Teatru Jaracza mieszkańcy Olsztyna będą mogli zrobić sobie jubileuszową fotografię z zespołem.
W w antrakcie przedstawienia odbędzie się wernisaż wystawy malarstwa Ewy Pohlke zatytułowanej "Listy znad Niemna". Nieprzypadkowo. Pochodząca z Mazur malarka przez lata była związana z Olsztynem. Teraz mieszka w Kownie.
A w rozpoczynającym się sezonie w olsztyńskim teatrze zobaczymy m.in. "Tango" Sławomira Mrożka, "Wiśniowy sad" Antoniego Czechowa oraz "Kartotekę" Tadeusza Różewicza.
W tym roku nowością jest scena "wędrująca" Teatru Jaracza. Przypomnijmy, że premiera spektaklu "Najwięcej samobójstw zdarza się w niedzielę" odbyła się w Mrągowie. Janusz Kijowski, dyrektor Jaracza, zapowiedział, że teatr dotrze z przedstawieniami m.in. do Działdowa, Iławy, Ełku. Będą to spektakle maloobsadowe, z lekką scenografią.
- Ale będzie to teatr pełnowartościowy - podkreśla Kijowski.
Natomiast swoje 25. urodziny obchodzi w tym roku akademickim działające przy Teatrze Jaracza Policealne Studium Aktorskie im. Aleksandra Sewruka. - Na pierwszy rok przyjęliśmy 10 osób - powiedział Kijowski.
- W 2016 roku planujemy organizację zjazdu absolwentów, których jest już blisko 200!
