Piotr Fronczewski odznaczony przez prezydenta
Aktor Piotr Fronczewski, biznesmen Zbigniew Niemczycki i przewodniczący Krajowej Rady Prokuratorów Edward Zalewski znaleźli się wśród osób odznaczonych przez prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski odznaczeni zostali: gen. Bolesław Balcerowicz - za zasługi w umacnianiu obronności kraju oraz była wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej Maria Dmochowska - za osiągnięcia w podejmowanej z pożytkiem dla kraju działalności państwowej i publicznej.
Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski uhonorowani zostali m.in.: Fronczewski i dziennikarz Michał Komar - za zasługi w pracy twórczej i działalności artystycznej oraz osiągnięcia w promowaniu polskiej kultury; Niemczycki - za zasługi dla rozwoju i promocji polskiej przedsiębiorczości i wicepremier w rządzie Hanny Suchockiej Henryk Goryszewski - za osiągnięcia w podejmowanej z pożytkiem dla kraju działalności państwowej. Z kolei Zalewski otrzymał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski za zasługi w kształtowaniu zasad demokratycznego państwa prawa i kultury prawnej.
Wśród odznaczonych znaleźli się także: były wiceminister spraw zagranicznych Piotr Serafin, dyrektor Muzeum Wojska Polskiego prof. Zbigniew Wawer, wicedyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich dr Adam Eberhardt i socjolog prof. Ireneusz Krzemiński.
Komorowski dziękował odznaczonym za zasługi dla Polski "w czasie, kiedy było bardzo trudno", a także tym, którzy służyli dla Polski w różnych instytucjach, "biorąc część odpowiedzialności za państwo", a także "budując kulturę polską i dobry obyczaj". - Cieszę się, że mogę na koniec swojego urzędowania podziękować tak znamienitemu i zróżnicowanemu gronu ludzi - dodał prezydent.
Komorowski dziękował także "wszystkim osobom, które zechciały swój autorytet, dorobek, umiejętności i wiedzę użyczać na rzecz urzędu prezydenckiego".
Fronczewski przyznał w rozmowie z PAP, że odznaczenie było dla niego zaskoczeniem, ale i frajdą. - Nie należę do ludzi, którzy uważają, że im się coś od życia i innych należy. Taką mam naturę, ogromnie samokrytyczną - podkreślił. - Przy tego typu spotkaniach mam zawsze wątpliwość, czy ktoś mnie z kimś nie myli - dodał aktor. Jak zaznaczył, stara się "robić swoje, to, co potrafi".