Artykuły

Mądrości góralskie księdza Tischnera

Teatr Polski zaprasza w sobotę na premierę "Wariacji tischnero wskich". Spektakle przedpremierowe dziś i jutro.

Ksiądz Józef Tischner napisał "Historię filozofii po góralsku wg ks. Tischnera". Kiedy już chorował, prawie nie mówił, wystąpił jeszcze w jej adaptacji, którą wyreżyserował Artur Więcek "Baron".

To był ostatni występ publiczny księdza Tischnera przed kamerą. Ciężka i bolesna choroba sprawiła, że niedługo potem zmarł.

- To z braku Tischnera w realnym istnieniu, wzięła się potrzeba Jego zaistnienia w świecie fikcji, w teatrze i filmie. I tak z żywiołu prawdy, jakim jest filozofia, trafił Tischner do żywiołu piękna, czyli na scenę - mówi Artur Więcek "Baron" - I także do mojego życia, które dzięki niemu jest głębsze, mądrzejsze, pełne humoru i radości. A we mnie pozostał żal. I złość - jakże to, dopiero co się witaliśmy, a już musimy się żegnać?! A przecież jeszcze tyle pięknych rzeczy mogłoby się wydarzyć, jeszcze tyle cudownych rozmów można by odbyć. Myślę, że wszystko, co dziś robię sięgając po myśl Tischnera, jest właściwie dopełnieniem tamtego pierwszego, zbyt krótkiego spotkania.

Bo tak z Tischnerem jest, że pomaga zrozumieć, poczuć się wolnym; jest także lekiem na wszystkie smutki, niesie nadzieję, dodaje skrzydeł, podnosi na duchu, sprawia, że "świat gro, słychać harmonijne przestworzy".

Kopalnia mądrości

- Mówienie tego tekstu sprawia mi ogromną przyjemność, zobaczymy czy publiczność podzieli moje zdanie - mówi Michał Janicki, aktor Teatru Polskiego w Szczecinie. - Tischner w przystępny sposób

objaśnia nasze bycie tutaj na ziemi. Wartościuje na plus. Mamy tak niewiele czasu, że powinniśmy spędzać radośnie czas, wśród przyjaciół.

- Ta filozofia bardzo przypadła mi do gustu, bo jest okraszona taką ilością humoru, że bardzo przydaje się w życiu - mówi Marta Uszko, aktorka.

To za przykładem Tischnera możemy powiedzieć: "Nie jest dobrze. Ale co by było tak cołkiem źle, to nie powiem". A w jednym z kazań na Turbaczu mówił: "Kozdy z nos, moi ostomilsi, może w życiu ponieść klęskę. Przyjdzie markotność, siednie na cłeku i zdusi go. Kozdemu przecie grozi, ze się stanie przyziemny, ze go życie domierzi i se pomyśli, ze jest przegrany. Ale tak nie jest! Przegrany nie będzie! Bo jak się w kupę zbiere, to i z popiołu duch jego żywy wyjdzie".

Dlatego, "biermy się w kupę" kochani i bądźmy razem z księdzem Tischnerem w teatrze i w życiu.

Co. gdzie, za ile

Wariacje Tischnerowskie, 29 listopada, Teatr Polski, godz. 19, bilety 25-35 zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji