Miłość i pieniądze
Nieszczęśliwa miłość, wielkie emocje, rodzinna i polityczna intryga wyrażone w niezwykłych ariach. Tego widzowie mogą oczekiwać na premierze najnowszego spektaklu Opery Wrocławskiej.
Zobaczymy "Łucję z Lammermooru" Gaetano Donizettiego z librettem Salvatora Cammarano opartą na powieści Waltera Scotta. Tragiczna historia dwojga kochanków ze zwaśnionych rodów, Łucji i Edgara, dzieje się w XVI-wiecznej Szkocji i przywodzi na myśl historię Romea i Julii. Kończy się tragiczną śmiercią obojga bohaterów, ale w grę wchodzą także pieniądze.
Łucja staje się zabawką w rękach swojego brata Henryka, który podstępnie wydaje ją za bogatego lorda Artura.
Inscenizację powierzono niemieckiej reżyserce Anette Leistenschneider, która współpracuje z teatrami operowymi w całej Europie. W Polsce wyreżyserowała "Cyrulika sewilskiego" Rossiniego w Teatrze Muzycznym w Lublinie w 2006 r.
- Elementy tradycyjne połączymy z motywami epoki industrializacji, gdzie ogromne znaczenie zaczęły odgrywać pieniądze - mówi reżyserka. W scenografii pojawi się mieszanka różnych wieków, a w kostiumach odbije się uprzemysłowienie epoki. - To czas, w którym miłość i dusza człowieka przestały mieć znaczenie - uważa Leistenschneider. W spektaklu wystąpią aż trzy obsady. Wymagającą partię Łucji (sopran koloraturowy) powierzono znakomitym solistkom: Marcie Brzezińskiej, Aleksandrze Kubas-Kruk i Joannie Moskowicz. Rolę Edgara (tenor) odegrają Nikołaj Dorożkin, Victor Campos-Leal oraz gościnnie Carlos Fidalgo.
Orkiestrę poprowadzi Tomasz Szreder - W tej realizacji nie uciekniemy od włoskiego stylu bel canto, w którym główną rolę odgrywa śpiew, naturalność głosu i wirtuozeria.o
Premiera w sobotę i niedzielę o godz. 19 w Operze Wrocławskiej, ul. Świdnicka 35. Kolejne przedstawienia: 16 marca, 4 kwietnia i 11 maja. Bilety od 20 do 170 zł