Gwiazda zajaśnieje?
Wkrótce pierwsza premiera operowa w nowym sezonie. Na 13 października Opera na Zamku zapowiada tradycyjnie połączone w jeden teatralny wieczór dwie jednoaktowe opery: "Pajace" Leoncavalla i "Rycerskość wieśniaczą" Mascagniego.
Ozdobą dwóch pierwszych spektakli (13 i 15.10) będzie młody polski baryton Marcin Bronikowski [na zdjęciu] (syn znanego niegdyś dziennikarza telewizyjnego), który w ostatnich latach z powodzeniem występuje na prestiżowych scenach i estradach. Jednym z jego ostatnich międzynarodowych sukcesów jest występ w roli Escąmilla z "Carmen" Bizeta na scenie La Scali. "Papież krytyki operowej", a od pewnego czasu dyrektor artystyczny Grań Teatro La Fenice - Sergio Segalini zaprosił Polaka do udziału w jednym z przedstawień (w styczniu br.) otwierających wenecką operę po odbudowie.
W najbliższych planach Marcina Bronikowskiego jest występ w "Lucii di Lammermoor" (rola Enrica) u boku samej Edity Gruberovej w Dortmundzie. U nas Marcin Bronikowski zaśpiewa partię Silvia w "Pajacach".
Marcin Bronikowski w 1992 roku ukończył studia w sofijskim konserwatorium słynącym z wpajania młodzieży zasad włoskiego belcanta. W świecie operowym został zauważony dzięki występom na konkursach wokalnych. Szczególne znaczenie miał konkurs w Helsinkach, po którym polski śpiewak został zaproszony m.in. do londyńskiej Covent Garden. O randze śpiewaka decydują również sceniczni partnerzy, a Bronikowski występował u boku takich znakomitości, jak Jose Carreras, Simone Alaimo, Ewa Podleś, Juan Diego Florez czy Leontina Vaduva. W Szczecinie przed laty wziął udział w koncertowym wykonaniu "Eugeniusza Oniegina" Piotra Czajkowskiego.