Bohatera filmu "Alternatywy 4" spotkasz przy Scenie na Piętrze
Na skwerze przy ul. Masztalarskiej stoi już pomnik Romana Wilhelmiego. Dziś uroczyste odsłonięcie. W sobotę 3 listopada mija 21 lat od śmierci Romana Wilhelmiego.
Aktor kojarzony jest przede wszystkim z Warszawą, ale urodził się w 1936 r. w Poznaniu. Mieszkał w kamienicy przy ul. Roosevelta.
Dziś na Skwerze im. Romana Wilhelmiego przy ul. Masztalarskiej ustawiono pomnik aktora. Pomnik zostanie oficjalnie zaprezentowany w sobotę o godz. 17.
Po ceremonii odsłonięcia i po otwarciu okolicznościowej wystawy zaplanowano pokaz spektaklu Teatru TV "Sammy" w Scenie na Piętrze. Widzowie zobaczą tę samą sztukę, z którą Wilhelmi przyjechał do Poznania 21 lat temu na ostatnią w swoim życiu premierę teatralną.
Pomysłodawcą akcji przywracania pamięci o Romanie Wilhelmim w jego rodzinnym mieście jest dziennikarz Rafał Pogrzebny. O powstanie pomnika zabiegał przez kilka lat wspólnie z fundacją Sceny na Piętrze.
Roman Wilhelmi to jedna z największych osobowości powojennej polskiej sceny. Po ukończeniu PWST w Warszawie (w 1958 r.) aktor zasłynął m.in. licznymi pierwszoplanowymi rolami w kultowych filmach, takich jak "Czterej pancerni i pies", "Zaklęte rewiry" czy "Kariera Nikodema Dyzmy". Grał w warszawskich teatrach oraz u znanych i wielkich reżyserów - Andrzeja Munka ("Eroica"), Aleksandra Forda ("Krzyżacy"), Andrzeja Wajdy ("Bez znieczulenia"), Janusza Morgensterna, Filipa Bajona, Jana Rybkowskiego, Andrzeja Żuławskiego, Kazimierza Kutza...
Niezwykłą popularność przyniosła Romanowi Wilhelmiemu rola gospodarza domu Stanisława Anioła w serialu "Alternatywy 4" w reżyserii Stanisława Barei. Pamiętacie jego rozmowy z żoną Miećką (graną przez Bożenę Dykiel)?