Dworzec w Ligocie ożywią artyści. Będą wystawy, spektakle i koncerty
Na opustoszały dworzec kolejowy w Ligocie ma niebawem powrócić życie. Będzie tu można posłuchać muzyki, zobaczyć spektakl teatralny czy wystawę. A na co dzień wpaść do działającej tu artystycznej kawiarni.
Niektórzy jeszcze nie zdążyli się przyzwyczaić do tego, że w centrum Katowic toczy się prawdziwie bujne życie kulturalne, a artyści i animatorzy zaczynają już kolonizować dzielnice miasta. Dopiero co w Szopienicach odbyła się kolejna fenomenalna impreza spod znaku Golden Vision Music & Art. Niebawem imprezowy szlak poprowadzi też na dworzec kolejowy w Ligocie. Budynek po raz pierwszy wzbudził zainteresowanie aktywistów dwa lata temu, kiedy grupa Napraw Sobie Miasto przeprowadziła społeczną akcję jego sprzątania. Potem znów przez jakiś czas hala dworca stała opuszczona i nieużytkowana. Teraz ma ożyć na dobre.
Budynek udało się wynająć od kolei artystom prowadzącym stowarzyszenie i Teatr Żelazny. Jego założycielem jest aktor Piotr Wiśniewski. Grupa pracuje właśnie nad swoim pierwszym spektaklem i chce go po raz pierwszy pokazać na ligockim dworcu. - Od dawna szukaliśmy stosownej siedziby dla naszego teatru. Chcieliśmy mieć miejsce dobrze odpowiadające naszym potrzebom i niebanalne, a dworzec idealnie spełniał ten wymagania. Będzie służył nie tylko jako siedziba Teatru Żelazny, ale także jako otwarta na rozmaite inicjatywy przestrzeń twórcza - mówi Wiśniewski.
Taką właśnie nazwę oficjalnie nosi teraz dworzec. To Przestrzeń Twórcza Stacja Ligota. Pomysłodawcy jej utworzenia czekają na artystów rozmaitych dziedzin, którzy mieliby ochotę zaprezentować w niej swojej działania, ale także na animatorów kultury, edukatorów, społeczników i mieszkańców miasta, którzy mają swoje pomysły na zagospodarowanie tej przestrzeni. Na początek poprosili wszystkich o pomoc w urządzeniu stacji. Chętnie przyjmą meble i dekoracje, które uczynią jej wnętrze bardziej przytulnym. - Liczymy, że to miejsce tchnie nowe życie w dzielnicę i przypadnie do gustu mieszkańcom. Przecież nie zawsze i nie każdemu chce się jechać do centrum miasta, żeby posłuchać muzyki czy zobaczyć spektakl. Poza tym mieszkają tutaj przecież prawie trzy tysiące studentów, dla których do tej pory nie było odpowiedniej oferty - mówi Wiśniewski.
Na stację będzie można wpaść nie tylko z okazji koncertu czy spektaklu. Przez cały czas będzie można się tutaj napić kawy i niedrogo zjeść coś dobrego. Kawiarnia też będzie nietypowa. Przy kawie będzie można m.in. namalować obraz albo popedałować w holu na rowerze. Huczne oficjalne otwarcie Przestrzeni Twórczej planowane jest na pierwszą połowę października. Na początek będzie tu można zobaczyć premierę spektaklu "Ballada o bezpańskiej suce i gołębiu" Teatru Żelazny, posłuchać muzyki i zobaczyć wystawę fotograficzną. Więcej o nowym miejscu na kulturalnej mapie Katowic można przeczytać na facebookowym profilu Przestrzeni Twórczej Stacja Ligota.