Artykuły

"Róża" anno 1905

W dwudziestoleciu międzywojennym "RÓŻA" STEFANA ŻE­ROMSKIEGO była wysta­wiana na 12 scenach za­wodowych, w powojennym trzydziestoleciu natomiast tylko na sześciu. Przyczyn takiej właśnie proporcji jest wiele. O ile za sanacji sceniczne przypomina­nie rewolucyjnych treści "Róży" miała jeszcze war­tość żywego protestu, to dzisiaj są już one jedynie historią spraw ostatecznie załatwionych

- Druga przyczyna, to "niesceniczność'" - jak to pod­kreślił sam autor - tego dramatu o rewolucji 1905 ro­ku, będącego par excellence dramatem do czytania. Śle­dzenie losów kilkudziesięciu postaci wymaga bowiem szczególnej uwagi, o którą często trudno podczas oglą­dania widowiska na scenie.

Najnowszą w polskim tea­trze inscenizację "Róży" zaproponował Teatr Zagłębia w Sosnowcu, pragnąc uczcić 50 rocznicę śmierci autora i 70 rocznicę rewolucyjnego zrywu w 1905 roku mające­go bogatą historię właśnie w proletariackim, bohaterskim Zagłębiu Dąbrowskim. Oma­wiając ten spektakl należy zacząć od adaptacji tekstu, dokonanej przez Tadeusza Pliszkiewicza, który był również inscenizatorem i re­żyserem przedstawienia. Jest to adaptacja bardzo udana, przejrzysta i konsekwentna, chlubnie radząca sobie z wszystkimi trudnościami "niescenicznych" a przyspo­sabianych dla sceny utwo­rów Stefana Żeromskiego. A że nie jest to zadanie łatwe, mogliśmy się niedawno prze­konać na przykładzie zaprezentowanego nam w Kato­wicach "Przedwiośnia". Ta­deusz Pliszkiewicz pokazał nam na scenie dramat, nie "komiks dramaturgiczny" i to jest jego pierwszą zasłu­gą.

A drugą jest sprawna re­żyseria, utrzymująca w do­brym rytmie ten bardzo nie­jednolity konstrukcyjnie - powiedzmy w tym przypad­ku raczej - scenariusz. Szczególne uznanie zaś wzbudza węzłowa scena drugiej części, przesłuchanie w "ochranie" To była dobra ro­bota reżyserska, dla tej choćby sceny warto obejrzeć cały spektakl. A także - co podkreślić należy z dużą sa­tysfakcją - dla inscenizacji plastycznej Jerzego Moskala.

Słusznie w ten sposób okreś­lono udział w widowisku naszego czołowego scenogra­fa, gdyż w pełni na to za­sługują jego projekty, wy­pełniające nie tylko scenę ale i widowisko ruchomymi, w niektórych wypadkach nawet trikowymi elementa­mi dekoracyjnymi Jerzy Moskal znakomicie poradził sobie z ciasnota i niedostatka­mi technicznymi sosnowiec­kiej sceny. Ilustracja muzy­czna Józefa Świdra nie tyl­ko podkreślała nastrój i rytm spektaklu, ale wzboga­ciła widowisko o jeszcze je­den, bardzo cenny wymiar.

Realizatorzy sosnowieckiej "Róży" pokonali - jednym słowem - bardzo szczęśliwie bariery inscenizacyjnych trudności "niescenicznego" dzieła, stwarzając dogodne warunki do rozegrania tej wielce dramatycznej, klasy­cznej już dzisiaj rzeczy o re­wolucji 1905 roku. Na scenie obejrzeliśmy cały zespół, przy czym panie nie miały zbyt wielkiego pola do popi­su, gdyż jest to sztuka z ty­powo męską obsadą. Wyróż­nić kogoś w tego rodzaju spektaklu byłoby i trudno i niesprawiedliwie. Koncert aktorstwa dał jednak na pewno oktet "łajdaków z ochrany" którym przewodził świetny Bernard Krawczyk (Naczelnik). Krzysztof Misiurkiewicz zdobył uznanie widzów za uważne i konse­kwentne prowadzenie posta­ci Czarowica. Podobny aplauz zdobyli Wacław Jankowski (Oset), Antoni Słociński (Zagozda) i Antoni Jurasz (Pro­wokator).

W niezbyt wdzięcznych ro­lach Ducha Światła i Ducha Ciemności wystąpili Henryk Maruszczyk i Mieczysław Franaszek. Tacy "opowiadacze" na scenie, to postaci z dalekiego nam teatru, ale przyjmujemy je z dobro­dziejstwem inwentarza epo­ki i poetyki autora "Róży", w czym na pewno pomogło nam dobre aktorstwo oby­dwu artystów. Zresztą cały spektakl aktorsko jest bar­dzo poprawny i sprawny. Jeżeli zaś przypomnimy je­go walory adaptacyjne i in­scenizacyjne oraz scenogra­ficzne i muzyczne, to można "Róży" w realizacji Teatru Zagłębia wróżyć znaczny sukces w tegorocznej Ślą­skiej Wiośnie Teatralne i która - jak wiadomo - poświęcona będzie twórczości Ste­fana Żeromskiego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji