Analiza z tezą
Jona Fossego uważa się powszechnie za jednego z najwybitniejszych współczesnych dramaturgów europejskich. Szczecińska publiczność, za kilka dni pozna kolejny dramat: "Dziewczynę na kanapie".
Debiutował w 1983 roku, w jego dorobku jest ponad trzydzieści utworów. Do tych najbardziej znanych należą "Imię" i "Dziecko". Szczecińska publiczność, za kilka dni pozna kolejny: "Dziewczynę na kanapie".
Spektakl wyreżyseruje w Teatrze Współczesnym Natalia Sołtysik, absolwentka Akademii Teatralnej w Warszawie.
- Główną bohaterką jest malarka, przeżywająca właśnie kryzys artystyczny i życiowy - opowiada pani reżyser. - Dochodzi do krytycznego punktu, w którym zaczynają się mieszać przyszłość z przeszłością, a ona sama próbuje się zastanowić, czy jej życie miało i ma jakiś sens. Bohaterka nie dokonuje jednak uczciwej analizy, a zestawia fakty pod z góry ustaloną tezę o fatalnym dzieciństwie i jego wpływie na jej dalsze losy.
Premiera odbędzie się 24 lutego w Malarni - małej scenie Teatru Współczesnego. Główną bohaterkę zagra Anna Januszewska, tę samą postać w młodości - Barbara Biel. W obsadzie są także Krystyna Maksymowicz, Magdalena Myszkiewicz, Ewa Sobczak, Michał Lewandowski, Konrad Pawicki, Grzegorz Młudzik i Jacek Piątkowski.
- Aktorzy ze Współczesnego są bardzo otwarci na poszukiwania, mają mocne osobowości - chwali zespół Natalia Sołtysik. - Tekst Fossego jest bardzo specyficzny, pisany bez znaków interpunkcyjnych. Wstawienie kropki czy przecinka powoduje nadanie mu nowego znaczenia, nowego sensu. Wszystko odbywa się zatem nie w słowach, a poza nimi.
Szczecińska "Dziewczyna na kanapie" to polska prapremiera norweskiej sztuki. Scenografię przygotowuje Anna Czarnota, kostiumy - Katarzyna Pielużek. Muzykę skomponował debiutujący w teatrze Daniel Szwed.
