"Seksu grupowego'' nie będzie
Radny ma satysfakcję, bo spektakl został odwołany. Nawet "Teleexpress" wspomniał o proteście radnego z Białej Podlaskiej. Stanisław Nikołajczuk gdzie się dało interweniował w sprawie plakatów reklamujących warszawski spektakl. Nie podobał mu się tytuł przedstawienia.
Najpierw, pod koniec grudnia, radny zadzwonił do Straży Miejskiej z prośbą o interwencję i usunięcie plakatów reklamujących sztukę "Seks grupowy, czyli psychoterapia". A na ostatniej sesji Rady Miasta wystąpił z interpelacją.
- Cale miasto zostało oplakatowane deprawującymi młodzież hasłami! Jest sezon opłatkowy, a młodzi ludzie dwuznacznie uśmiechają się patrząc na wywalony napis "seks grupowy"! - nie krył oburzenia radny.
Radny miał żal, że jego wystąpienie zostało na sesji zbagatelizowane. Stanisław Nowak (SLD), wiceprzewodniczący rady, stwierdził, że plakaty to "nic wielkiego", a prezydent Andrzej Czapski ostrzegł, że radny tylko robi reklamę przedstawieniu.
- Głodnemu chleb na myśli - skomentował prezydent wystąpienie radnego.
Sztuka "Seks grupowy, czyli psychoterapia" miała zostać zagrana w najbliższy piątek, 13 stycznia w Państwowej Szkole Wyższej im. Jana Pawła II. Ale aktorzy do Białej Podlaskiej nie przyjadą. Spektakl został odwołany.