Artykuły

Mistrzowie sceny dobrze się bawią

Trzy miniatury sceniczne Czechowa w wykonaniu gwiazd: Jandy, Stuhra i Gogolewskiego, mogą być kolejnym przebojem Teatru Polonia. Premiera w piątek.

- Ten spektakl przygotowaliśmy z myślą o jubileuszu 40-lecia pracy artystycznej Jerzego Stuhra - mówi Krystyna Janda. - Poza tym bardzo chcieliśmy we troje spotkać się na scenie. A dlaczego Czechow? To aktorski elementarz. Wszyscy studenci szkół teatralnych mają obowiązek zagrać jedną z postaci z jego miniatur. Z Kulturą na Ty - poleć swoje wydarzenie kulturalne

- To prawdziwe wyzwanie - dodaje Jerzy Stuhr. - Uczniowie mogą zweryfikować, czy to, czego ich uczymy, sami potrafimy wykonać perfekcyjnie.

Aktorzy zapowiadają, że chcą w tym spektaklu bawić się teatrem i formą. Nie będzie dekoracji, tylko światła eksponujące poszczególne postaci na ciemnej scenie. Dla Jerzego Stuhra, który ostatnie lata poświęcił filmowi, przedstawienie w Polonii jest okazją do powrotu na scenę. W "Niedźwiedziu" zagra gburowatego Smirnowa. W "Oświadczynach" będzie Łomowem, w "Historii zakulisowej" Podżarowem. - To są trzy krótkie obrazki charakterologiczne z tendencją do karykatury - mówi aktor. - Zwykle rolę buduje się cały wieczór, tutaj trzeba zmieniać się błyskawicznie. Sprawiać, by widz zapomniał o tym, co widział przed chwilą, i uwierzył w to, co prezentuję teraz.

Zdjęcie z próby przedstawienia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji