Artykuły

Kraków. Osiemdziesiątka Marty Stebnickiej

Aktorka i reżyserka Marta Stebnicka, odtwórczyni ok. 30 ról w krakowskim Starym Teatrze, a także pedagog, której wychowankami byli m.in. Anna Seniuk, Jan Nowicki i Elżbieta Zającówna, kończy we wtorek [22 marca] 80 lat. Debiutowała w czasie II wojny w konspiracyjnym teatrze Tadeusza Kantora.

Marta Stebnicka od 60 lat związana jest z krakowskimi scenami, a zwłaszcza ze Starym Teatrem. Oprócz aktorstwa zajmuje się reżyserią, jest pedagogiem PWST w Krakowie, a prywatnie żoną poety-satyryka Ludwika Jerzego Kerna.

Aktorka urodziła się 22 marca 1925 roku we Lwowie. Jej przygoda z teatrem rozpoczęła się w 1943 roku od krakowskiego konspiracyjnego teatru Tadeusza Kantora. Zagrała w dwóch jego spektaklach - Skierkę w "Balladynie" Juliusza Słowackiego i Telemaka w "Powrocie Odysa" Stanisława Wyspiańskiego.

Po wojnie Stebnicka uczyła się aktorstwa w Studio Teatralnym przy Starym Teatrze. Jej kolegami byli m.in. Tadeusz Łomnicki i Andrzej Szczepkowski. W 1946 roku zaczęła grać w krakowskim teatrze TUR, jej debiutem była tam rola Elwiry w "Świętoszku" Moliere'a.

W latach 1954-1960 występowała w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, a od 1960 r. do połowy lat 80. w Starym Teatrze, gdzie zagrała około 30 ról.

Ostatnio można było oglądać aktorkę podczas festiwalu baz@rt, w sztuce francuskiej autorki Noelle Renaude pt. "Pani Ka". Rola ta była niespodzianką, bo Stebnicka od 20 lat nie występowała na scenie.

Jako pedagog przygotowała wiele przedstawień dyplomowych, głównie muzycznych. W Paryżu w tamtejszej szkole teatralnej Stebnicka wyreżyserowała spektakl "Komedianci" (w 1989 r., na 200-lecie rewolucji francuskiej), za co została odznaczona medalem mera Paryża.

Aktorka świętowała 60-lecie debiutu scenicznego i 80. urodziny już w lutym - wśród kameralnego grona przyjaciół, kolegów i byłych uczniów. Wspominała młodość we Lwowie, wojenne losy swojej rodziny i przyjazd do Krakowa. "Trafiłam do tego miasta w 1941. Drogę spędziłam ukryta w wielkim koszu, przykryta pierzynami. Jak tylko zobaczyłam Rynek, fragment Sukiennic, poczułam, że odnalazłam moje miejsce" - mówiła w lutym artystka.

Na zdjęciu: Marta Stebnicka podczas spotkania w Teatrze Starym.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji