Artykuły

Teatralne spotkanie z Rosją w Lublinie

Spotkanie teatru polskiego ze współczesnym teatrem rosyjskim - to formuła Konfrontacji Teatralnych. Lubelski festiwal pokaże 18 spektakli, w tym przedstawienia Nikołaja Kolady z Jekaterinburga.

Owacjami na stojąco przyjęto otwierające festiwal dwa pokazy "(A)pollonii" Krzysztofa Warlikowskiego. Ale wyobraźnię publiczności rozpalają najbardziej dwa spektakle Teatru Nikołaja Kolady z Jekaterinburga. To jeden z największych magów współczesnej dramaturgii rosyjskiej, mistrz opowieści o ludziach prowincji, promotor uralskiej dramaturgii, eksperymentator poszukujący nowego języka teatralnego. W Jekaterinburgu organizuje festiwal Kolada-Plays oraz konkurs dramaturgiczny Euroazja, w tamtejszym Instytucie Teatralnym prowadzi wydział dramaturgii.

Urodził się w kołchozie w Kazachstanie, był bezrobotnym aktorem zmagającym się z alkoholizmem. Jako dramaturg debiutował w 1986 roku "Grą w fanty". Opowieść o tym, jak "ludzie siedzą, piją i wygłupiają się, póki okrutny żart nie kończy się śmiercią jednej z bohaterek", wystawiło dotychczas 90 teatrów. Pierwszą graną w Polsce sztuką Kolady była "Martwa królewna" w Teatrze Polskim w Poznaniu w 2001 roku. Kolada ma w dorobku ponad 90 sztuk, polskie teatry dały już 23 premiery jego czterech tytułów. Na świecie najbardziej znana jest "Proca" z 1989 roku, spektakl o dramacie homoseksualistów.

Do Lublina Teatr Nikołaja Kolady przyjeżdża z Paryża, gdzie grał na Festival d'Automne a Paris w teatrze Odeon - Theatre de l'Europe. Jak podkreśla sam reżyser, z Rosjan przed nim w Odeonie występował jedynie Lew Dodin. W Lublinie, jak w Paryżu pokaże "Hamleta" i "Wiśniowy sad". "Hamlet" rozpoczyna się tańcem gromady miejskich dzikusów na stosach korków od wina. Oleg Jagodin wcielający się w postać Hamleta śpiewa na co dzień w rockowej grupie Kurara, pisze dla niej teksty i muzykę.

Kierunek wschodni to formuła programowa lubelskich Konfrontacji, jaką nadał festiwalowi jego dyrektor Janusz Opryński. W tym roku zaprosił jeszcze Rosyjski Akademicki Teatr RAMT ze spektaklem "Remis trwa tylko chwilę" oraz "Życie jest piękne" Centrum Dramatu i Reżyserii w Moskwie i Teatru.doc. Kontrapunktem będą dwa spektakle z zachodu: Pig Iron Theatre Company z Filadelfii zaprezentuje "Chekhov Lizardbrain", a DogStar Theatre Company ze Szkocji - "Krawca z Iverness".

A polska część festiwalu? Zobaczymy "Naszą klasę" Tadeusza Słobodzianka w reżyserii Ondreja Spišáka tuż po polskiej prapremierze. Przed rokiem podczas Konfrontacji odbyło się czytanie. Podkreśleniem związków z tradycją dawnych teatrów alternatywnych jest obecność Teatru Ósmego Dnia i ich spektakl "Paranoicy i Pszczelarze".

Wśród lubelskich teatrów post-offowych następuje pokoleniowa i stylistyczna zmiana warty. W miejsce autorskich spektakli teatrów Provisorium i Kompanii Teatr Janusza Opryńskiego i Witolda Mazurkiewicza wchodzą nowe zespoły młodych zawodowych reżyserów działające w ramach Teatru Centralnego lubelskiego Centrum Kultury. Scena Prapremier InVitro założona przez Łukasza Witt-Michałowskiego i neTTheatre Pawła Passiniego zdobywają liczne nagrody, ostatnio Passini za spektakl "Turandot" otrzymał Grand Prix IX Festiwalu Prapremier w Bydgoszczy.

O ile Witt-Michałowski preferuje teatr scenograficznie ubogi, ale fabularnie bliski współczesności i życiu codziennemu, o tyle Passini uwielbia na scenie multimedialny barok, a fabułę jak kokon owija w masę kontekstów i metafor. Co ciekawe, obu połączyło żywe zainteresowanie wielkimi postaciami teatru i sztuki, bo podczas obecnych Konfrontacji InVitro już pokazało spektakl "Ostatni taki ojciec" inspirowany "Listem do ojca" Franza Kafki, a neTTheatre - "Odpoczywanie", opowieść o Stanisławie Wyspiańskim i tragicznym losie jego kochanych dzieci.

W programie Konfrontacji znalazł się "Głód Knuta Hamsuna" wyreżyserowany przez Witt-Michałowskiego do spółki z Ryszardem Kalinowskim z Lubelskiego Teatru Tańca. A także "Idź w noc, Margot" - pierwsza adaptacja powieści Michała Witkowskiego w reżyserii Witolda Mazurkiewicza, spektakl firmowany przez Teatr Provisorium i Kompanię Teatr, zrobiony z udziałem aktorskich sił zewnętrznych. Panoramę lubelskich sił teatralnych uzupełnia Teatr Maat Projekt zajmujący się tańcem butoh ("Indukcje" Tomasza Bazana i Jacka Poniedziałka) oraz eksperymentalny projekt muzyczny Jana Bernada, połączenie śpiewu tradycyjnego, archaicznego z nowoczesnym brzmieniem elektrycznym i akustycznym ("In between").

Dawną lubelską awangardę reprezentuje na Konfrontacjach już tylko Leszek Mądzik, za to w dwóch odsłonach. Prezentowany jest jego "Makbet" zrealizowany w Teatrze Osterwy oraz najnowszy spektakl autorski "Przejście" przygotowany przez Scenę Plastyczną KUL. Festiwal zaczął się 18 października, potrwa do soboty.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji