Andrzej Hiolski
HIOLSKI Andrzej Włodzimierz Franciszek (1 stycznia 1922 Lwów – 26 lutego 2000 Kraków),
śpiewak.
Rok urodzenia według aktu w Księgach Zabużańskich; sam Hiolski podawał również rok 1920. Był synem naczelnego lekarza weterynaryjnego miasta Lwowa, Włodzimierza Hiolskiego, i Antoniny z domu Stec; bratem śpiewaka Włodzimierza Hiolskiego-Lwowicza (1927–2002); mężem najpierw Marii Janiny Makowicz (ślub 30 stycznia 1947 w Gdańsku; rozwód w 1980), potem Kaliny (Kai) Kamińskiej.
Jako chłopiec śpiewał w kościelnym chórze; w 1933 wykonał w kościele Matki Boskiej Ostrobramskiej we Lwowie, na uroczystościach poświęcenia tej świątyni, strofę solową w pieśni O władco świata Stanisława Moniuszki. Ukończył w 1939 Gimnazjum im. Staszica we Lwowie i wstąpił na Wydział Medyczny Uniwersytetu Jana Kazimierza. Pasjonował się lotnictwem, ukończył kurs szybowcowy. Głos kształcił w konserwatorium muzycznym we Lwowie u Heleny Oleskiej. Po wybuchu wojny, nadal we Lwowie, był członkiem zespołu wokalnego w działającym jeszcze początkowo Polskim Radiu, a potem pracował jako śpiewak w sowieckim Radiokomitecie Lwowskim. W mieście pod okupacją niemiecką, od lipca 1941 do końca 1942, Związek Restauratorów zatrudnił go najpierw jako „bloczkarza”, a potem kelnera; od początku 1943 był pracownikiem fizycznym, później pomocnikiem buchalteryjnym w Fabryce mebli przy ul. Zamarstynowsktej. Brał udział w „wieczorach kolęd i pastorałek” (styczeń i luty 1942, 1943), organizowanych przez Polski Komitet Opieki w Katedrze Ormiańskiej i w koncertach muzyczno-wokalnych w lwowskich kościołach oraz w tajnych przedstawieniach amatorskich teatru kukiełek. Śpiewał też, wraz z bratem, w tajnym teatrze polskim, prowadzonym przez M. Bieleckiego w budynku przy parafii św. Zofii przy ul. Zadwórzańskiej. Współpracował z Armią Krajową; aby umknąć aresztowania przez Niemców, opuścił Lwów i znalazł się w partyzanckich oddziałach Ziemi Tarnowskiej i Nowosądeckiej.
W początku 1944 przedostał się do Krakowa z listem polecającym do Adama Didura i zaangażował do chóru Filharmonii Generalnego Gubernatorstwa. Występwał solo na koncertach, m.in. w tak zwanym Festiwalu Sztuki Polskiej (7–9 lipca 1944); wziął też udział jako Janusz w premierze Halki, wystawionej w oficjalnym Krakowskim Teatrze Powszechnym (25 listopada 1944), jak podawał, za przyzwoleniem Adama Ronikiera, przedstawiciela Rządu Londyńskiego. Za występy te po wojnie został ukarany przez Komisję Weryfikacyjną Związku Artystów Scen Polskich Gniazda Kraków. W 1945, przez trzy miesiące, był słuchaczem Studia Teatralnego przy Starym Teatrze w Krakowie. Tuż po wojnie wydał płytę z popularnymi piosenkami pod pseudonimem Andrzeja Boruty, a w 1947 dla wytwórni „Symfonia” w Krakowie nagrał z septetem Konrada Bryzka dwie płyty, też z piosenkami, pod innym już pseudonimem Andrzeja Beauvalle (było to nazwisko jego babki).
W 1945 przeniósł się do Katowic, gdzie zaangażowany przez Adama Didura, od 14 czerwca tego roku był solistą Opery Katowickiej (następnie Opery Śląskiej) w Bytomiu i pozostał w jej zespole do 31 sierpnia 1963. W kolejnych premierach tej sceny śpiewał wiele czołowych barytonowych partii, takich jak w 1945: Janusz (Halka; od trzeciego spektaklu po premierze 14 czerca; też: 1947, 1955), Scarpia (Tosca; też 1956), Silvio (Pajace); w 1946: Germont (Traviata), Sharpless (Madame Butterfly; też 1952), Miecznik (Straszny dwór; też 1952), Escamillo (Carmen; też 1956), Marcel (Cyganeria); w 1947: Figaro (Cyrulik sewilski), Walenty (Faust; też 1959); w 1948: Malatesta (Don Pasquale), Stanisław (Verbum nobile); w 1950: Książę Jelecki (Dama pikowa); w 1952: tytułowy Eugeniusz Oniegin; w 1955: Markiz Posa (Don Carlos); w 1958: Renato (Bal maskowy).
Już od 1947 występował gościnnie na scenach krajowych; we Wrocławiu (1947, 1954, 1957) w rolach Scarpii, Germonta, Walentego, Miecznika i Oniegina; w Poznaniu (1950, 1952, 1955) jako Janusz, Germont, Miecznik, Escamillo, Marcel, Oniegin i tytułowy Rigoletto. Śpiewał też swoje partie gościnnie w Operze w Krakowie (1954,1956 i w latach 60.) oraz w Operze Bałtyckiej (1955, 1957). Z Operą Poznańską, od 21 grudnia 1952 występował w serii przedstawień w Moskwie w operach Moniuszki jako Janusz i Miecznik, a także na koncercie 12 stycznia 1953 w Teatrze Bolszoj przed Stalinem. W Bydgoszczy, w ramach Festiwalu Muzyki Polskiej, wykonał partię Janusza w estradowej prezentacji Halki (1951), z Pomorską Orkiestrą Symfoniczną dał występ z ariami operowymi Moniuszki, Mozarta i Czajkowskiego (1952). W 1954 uzyskał II nagrodę na Międzynarodowym Konkursie Wokalnym w Tuluzie.
W Warszawie pojawił się po raz pierwszy 18 października 1951 jako Oniegin. 28 marca 1952 śpiewał Germonta; później także: Walentego, Sharplessa, Escamilla, a od 1957 regularnie występował na stołecznej scenie. W zespole solistów Opery Warszawskiej, a później Teatru Wielkiego był od 1 września 1963 do konta życia. Poszerzył tu rejestr swoich ról o kolejne, takie, jak: Hrabia di Luna (Trubadur, 1959), Charles Gérard (Andrea Chénier, 1961), tytułowy Więzień we współczesnej operze Luigiego Dallapiccoli (1963), Sinobrody (Zamek Sinobrodego, 1963), Wolfram (Tannhäuser), Salieri (Mozart i Salieri), Hrabia Almaviva (Wesele Figara), Ottone (Koronacja Poppei), Pan Ford (Falstaff), Kreon (Król Edyp, 1966), Amonastro (Aida, 1967). Śpiewał w przedstawieniach inaugurujących w 1965 odbudowany Teatr Wielki: Miecznika w Strasznym dworze (20 listopada) i tytułowego Króla Rogera (23 listopada). Brał udział w zagranicznych występach Teatru Wielkiego: w 1967 (Teatr Bolszoj w Moskwie); w 1971 (XV Berliner Festtage, Król Roger 15 października); w 1976 w Madrycie (XIII Międzynarodowy Festiwal Operowy; Urban Grandier w Diabłach z Loudun 5 i 6 maja) i w Lizbonie (Diabły z Loudun 16 i 17 maja); w 1984 w Karlsruhe (Europäische Kulturtage, Straszny dwór 13 marca), w Ludwigshafen (Straszny dwór 16 marca) i w Dreźnie (Dresdner Musikfestspiele, Król Roger 22 maja); w listopadzie 1989 w Wiedniu (Staatsoper, Straszny dwór i Król Roger). W roli Króla Rogera wystąpił też w 1981 w premierze tej opery w Teatrze Colón w Buenos Aires, zrealizowanej z udziałem polskich artystów. W Operze we Wrocławiu 18 stycznia 1983 gościnnie śpiewał Posę w Don Carlosie. Z zespołem warszawskiej Opery w 1988 występował w Wilnie, a w 1990 (20–24 października) we Lwowie (w Strasznym dworze).
Często śpiewał w Operze Śląskiej; brał tu udział w licznych koncertach, w przedstawieniach jubileuszowych Opery i jej solistów oraz w zwykłych przedstawieniach repertuarowych, które ze względu na jego uczestnictwo przybierały zawsze uroczysty charakter. Były to np.: Koncert Galowy z okazji 30-lecia Opery Śląskiej (20 czerwca 1975); spektakl Madame Butterfly, w którym jego sceniczna partnerka, Natalia Stokowacka, żegnała się ze sceną (10 grudnia 1978, śpiewał Sharplessa); galowe przedstawienie Madame Butterfly w 35-Iecie Opery Śląskiej (21 czerca 1980, także śpiewał Sharplessa). Po przejściu do stołecznego Teatru Wielkiego, w Bytomiu i Katowicach śpiewał gościnnie swe dawniejsze partie nawet po kilka razy w sezonach 1963/64–1965/66; później pojawiał się tam już rzadziej, lecz niemal co roku w Operze Śląskiej ponawiał swe słynne role: Miecznika, Sharplessa, Janusza, Germonta (1970, 1971, 1975, 1978, 1980, 1983, 1989, 1990, 1992, 1993, 1994). W budynku tej Opery 3 maja 1992 odbyła się uroczystość nadania jego imienia Sali Śpiewu (wystąpił wtedy jako Miecznik). Jeszcze 12 czerwca 1998 śpiewał Miecznika w spektaklu Opery śląskiej w Trzebini, w plenerze, na tle dworu Zielenieckich.
Brał udział w tak prestiżowych wydarzeniach operowych, jak prapremiera Diabłów z Loudun, 20 czerwca 1969 w Staatsoper w Hamburgu (w reżyserii Konrada Swinarskicgo, z Hiolskim w roli księdza Urbana Grandier), która otwierała tamtejszy Międzynarodowy Festiwal Muzyki Współczesnej oraz polska premiera tego dzieła, 8 czerwca 1975, w Teatrze Wielkim w Warszawie (w reżyserii Kazimierza Dejmka), która inaugurowała sezon Teatru Narodów. Z polskimi zespołami występował na słynnych festiwalach: Berliner Festwochen, Edinburgh Festival, Holland Festival w Amsterdamie, Wiener Festwochen, Praska Wiosna. Indywidualnie miał też krótki kontrakt w operze w Tel-Avivie (czerwiec–lipiec 1962; role Escamilla i Schlemihla w Carmen i Opowieściach Hoffmanna), serię przedstawień Borysa Godunowa w weneckim Teatro La Fenice (czerwiec 1974; rola Rangoniego) oraz gościnny występ 23 i 31 stycznia 1980 w Strasznym dworze w Bonn, ale poza tym Państwowa Agencja Artystyczna organizowała mu występy głównie w tak zwanych krajach demokracji ludowej i w ZSRR, m.in. w teatrach Budapesztu (1958, 1959, 1975), Wilna, Leningradu (maj 1961; Scarpia, Rigoletto i Renato), Warny (lipiec 1961; Scarpia i Rigoletto), Brna (Scarpia), Opavy i Koszyc (Rigoletto), Bratysławy i Pragi (luty 1962; Oniegin), Nowosybirska (3, 6 i 9 czerwca 1967; Escamillo, Germont, Posa), Sofii (1975).
Miał w dorobku około 45. ról; w kilku stworzył kreacje. Były to przede wszystkim: Król Roger (1965), Urban Grandier (Diabły z Loudun, 1969), Orestes (Elektra Richarda Straussa; w pierwszym i jedynym wystawieniu tego dzieła w Polsce, w Warszawie, premiera 5 stycznia 1971).
Wysoki, postawny, o twarzy ascety, jak w drewnie rzeźbionej, spojrzeniu otwartym, dobitnie artykułujący słowo. Gestem
i ruchem operuje oszczędnym, wyważonym celnie, rolę realizuje od wewnątrz. Każda z kreowanych przez niego postaci ma
w sobie coś z symbolu, a jednocześnie wiele autentyzmu [...]. Jego aktorstwo – powściągliwe, wieloznaczne, racjonalne, napięte – jest współczesnym aktorstwem dramatycznym, jakże rzadkim na scenie operowej,
pisała w 1978 Małgorzata Komorowska.
Nie miał sobie równych w wokalno-aktorskim upostaciowaniu Eugeniusza Oniegina (kreował go od 1952).
Już sama aparycja pełna wykwintu, liryczne brzmienie głosu, wrodzony spokój i opanowanie znajdujące swój wyraz tak
w śpiewie, jak i w grze scenicznej, predestynują Hiolskiego na świetnego wykonawcę tej partii. Oniegin Hiolskiego jest znudzony życiem, ironiczny, ale pod tą powłoką czy maską znużonego światowca czujemy gorące serce romantyka, które każe po zabójstwie przyjaciela szukać zapomnienia w tułaczce po obcych krajach, które wzywa go do powrotu do ojczyzny, które wreszcie płonie wielkim, ale spóźnionym uczuciem do Tatiany. Hiolski śpiewa partię Oniegina zachwycająco
(Wojciech Dzieduszycki po premierze we Wrocławiu, 7 listopada 1954).
Jego Miecznik w Strasznym dworze, śpiewany od 1946, zajął czołowe miejsce w galerii najświetniejszych kontuszowych ról polskiego teatru. W ojcowskiej roli Germonta w Traviacie wychodził na scenę od 1946 przez pół wieku; była też ostatnią, jaką utrzymał w operowym repertuarze i zawsze śpiewał i grał ją wspaniale.
W 1991 w warszawskim Teatrze Wielkim przyjął nową rolę, Wawrzyńca w Krakowiakach i Góralach, czyli Cudzie mniemanym. W uroczystym przedstawieniu Halki na 50-lecie Opery Śląskiej w czerwcu 1995, zaśpiewał tę samą, co przed pół wiekiem, partię Janusza, a 18 czerwca tego roku wystąpił jeszcze na „Koncercie Gwiazd” tej Opery. W maju 1995 obchodził jubileusz 50-lecia pracy artystycznej, a 26 listopada 1996 wystąpił w kolejnej nowej roli: Guślarza w Widmach Moniuszki, imponując aktorstwem, śpiewem i dykcją w przekazie Mickiewiczowskiego słowa. Dnia 23 listopada 1996 wziął udział w koncertach 50-lecia pracy artystycznej swego wieloletniego scenicznego partnera, tenora Bogdana Paprockiego, na scenach Opery Śląskiej i Warszawskiej.
Równocześnie z karierą sceniczną, nieprzerwanie występował na koncertach kameralnych i symfonicznych w kraju i za granicą. Nadzwyczaj obszerny był jego repertuar pieśniarski (Moniuszko, Karłowicz, Schubert, Mahler) i oratoryjny (solową partię barytonową w Stabat Mater Karola Szymanowskiego śpiewał m.in. we Włoszech, Danii, Niemczech). Brał udział w wykonaniach Pasji według św. Łukasza Krzysztofa Pendereckiego, w której był nieporównanym interpretatorem partii Jezusa (Münster, prawykonanie 1966; Warszawa 1966; Rzym 1967; Holland Festival 1967; Londyn Promenade Concerts 1967; Paryż 1967; Berlin Zachodni 1968; Festiwal w Salzburgu 1970; Toronto 1972; Waszyngton i Nowy Jork 1973; Ateny 1973; międzynarodowy festiwal w Lyonie, Zurych i Lozanna 1977; NRD 1978; Paryż 1981; Los Angeles 1986; Bruksela i Antwerpia 1987; Jerozolima 1989). Wspominając w Podróżach do Włoch rzymskie wykonanie Pasji, Jarosław Iwaszkiewicz napisał: „Niezapomniany Andrzej Hiolski, największy z naszych śpiewaków”. Śpiewał też w prezentacjach Te Deum Pendereckiego (Warszawa 1981; Wiedeń 1983; Praga 1989). Wykonywał utwory innych polskich kompozytorów współczesnych: Augustyna Blocha, Tadeusza Bairda, Witolda Szalonka, Henrka Mikołaja Góreckiego (np. prawykonanie Symfonii Kopernikowskiej, 1973), z myślą o nim niejednokrotnie pisane.
Należał do stałych solistów międzynarodowych festiwali muzyki współczesnej „Warszawska Jesień”. Chętnie brał udział w koncertowych wykonaniach Oper, np. w Filharmonii Narodowej: Wybawienie Ruggiera z wyspy Alcyny Franceski Caccini (1970), czy Orfeusz i Eurydyka Christopha Willibalda Glucka (1978). Czterokrotnie wziął udział w koncertach UNESCO w paryskiej siedzibie ONZ. Wystąpił 8 marca 1986 na koncercie galowym w Teatrze Wielkim w Łodzi, z okazji 75. urodzin Antoniego Majaka, swego scenicznego partnera z pierwszych lat w Operze Śląskiej; zaśpiewał monolog Gerarda z opery Andrea Chenier. Dawał recitale arii i pieśni w kraju, a także w Instytutach Kultury Polskich za granicą (Londyn 1987; Budapeszt 1987) oraz z okazji Dni Polskich (Wiedeń 1967) i Dni Kultury Polskiej (Bratysława 1988; Elmau w Niemczech 1990). Dokonał wielu nagrań, w tym dla Polskiego Radia (arie operowe, pieśni, a także współczesna opera radiowa Usziko Tadeusza Paciorkiewicza, 1963), dla radia w Kolonii (pieśni Karola Szymanowskiego i Tadeusza Bairda, 1967). W 1975 zasiadał w jury Międzynarodowego Konkursu Operowo-Pieśniarskiego w Budapeszcie, w 1989 i 1994 w jury IV i V Ogólnopolskiego Konkursu Wokalistyki Operowej im. Adama Didura w Bytomiu.
Nigdy nie przeszedł na emeryturę; do ostatnich chwil swego życia był czynny zawodowo i zasypywany propozycjami koncertów. W 1998 i 1999 występował często w programach polskich kolęd i pieśni Chopina z towarzyszeniem zespołu muzyki dawnej „Ars Nova”. Jesienią 1999 odwiedził ojczysty Lwów i śpiewał w kościele Dominikanów. Śpiewał przez 59 lat, a jego znakomita kondycja stanowiła fenomen na skalę światową. Zmarł w przeddzień koncertu, na który pojechał do Krakowa. Koncerty, składające hołd jego pamięci, odbyły się w Warszawie, Krakowie, Łodzi i innych miastach.
Otrzymał wiele odznaczeń, medali i nagród; już w 1955 Nagrodę Państwową (wyróżnienie) „za wybitne osiągnięcia w dziedzinie wokalistyki”, w 1973 Nagrodę Ministra Kultury i Sztuki I stopnia, w 1987 Nagrodę I stopnia Ministerstwa Kultury i Sztuki oraz Nagrodę Muzyczną Polskiego Radia (1999).
Jego głos został utrwalony na płytach takich firm fonograficznych, jak: Muza–Polskie Nagrania, Deutsche Grammophon, Philips, EMI, CPO, Marco Polo, Silva Rerum, Pro Viva. Są wśród nich nagrania oper: Halki (dwukrotne), Strasznego dworu, Verbum nobile i Flisa Moniuszki, oraz Orfeusza i Eurydyki Glucka, Borysa Godunowa, Króla Rogera (Grand Prix du Disque), Diabłów z Loudun.
Jego śpiew budził silne przeżycia.
Słuchanie Andrzeja Hiolskiego jest połączone zawsze
z największą przyjemnością i z głębokim wzruszeniem
– pisał M.J. Michałowski;
Płynie to z niezwykle harmonijnego połączenia czynników składających się na sztukę odtwórczą: głosu, techniki i artyzmu. Głos piękny w barwie i gatunku, dźwięczny a miękki, ma wiele ciepła i serdeczności i ton oparty na oddechu. Belcanto Hiolskiego podnosi do wyżyn sztuki jego kultura muzyczna
i talent interpretacyjny. Hiolski posiadł – zawdzięczając to swojej niezwykłej muzykalności – rzecz najtrudniejszą w sztuce: naturalność i prostotę.
Trudno o przykład śpiewaka równie wszechstronnego
– podsumował Tadeusz Kijonka – jednoczącego wyjątkowe walory głosu, muzykalności i dramatycznego aktorstwa, wrodzonej inteligencji i kultury, z naturalną elegancją i męską sceniczną urodą.
Andrzej Gronczewski w zadedykowanej Hiolskiemu książce, w której wspominał grę artysty i jego śpiew, napisał:
Największy, wspaniały – wśród śpiewaków – poeta, [...] ciągle wibruje we mnie ów głos jedyny, osobny ze Stabat Mater i Króla Rogera i słowa z pieśni: o «rzece domowej», o łzie, która nie mija, o rumaku wierniejszym od dziewczyny... Śpiewa cudownie te stare pieśni, z rozumiejącą miłością, pełną trudnej dobroci
i powagi, ze świetlistą ironią wobec ich kuszącej i słodkiej urody;
Jeśli vox humana, jeżeli śpiew nadaje słowu wymiar szczególny, odświętny, przejmujący i doskonały, to w głosie Andrzeja Hiolskiego odnajduję najpełniejszą realizację tego pragnienia i tej pewności.
Tabl. 16.
Bibliografia
Andrzej Hiolski (1922–2000). Wyd. T. Wielki-Opera Narodowa [Warszawa 2000] (J. Kański: Śpiewak uniwersalny; spis ról H. i dyskografia); Dachtera: Opera Wrocł. 1945–95 (W. Dzieduszycki s. 47–48); EM (il.); A. Gronczewski: Bardzo straszny dwór, Pułtusk 1998 s. 484; Grosses Sängerlexikon, t. 2, München 1997; Grove; J. Janicki: Towarzystwo weteranów... Alfabet lwowski 2, Warszawa 1994; Kański: Mistrzowie; Komorowska: Kronika t. muz. 1944–89; Komorowska: Szymanowski (il.); Lachowicz: Dwadzieścia lat; S. Lachowicz: Muzyka w okupowanym Krakowie 1939–1945, Kraków 1981; Opera Śląska 1945–55 s. 63–64 (il.); Opera Śląska 1945–85; Orzechowski: Stary Teatr; W. Panek: Kariery i legendy I, Warszawa 1987 (wyd. II, zmienione); Pół wieku Opery Śląskiej 1945–2000 (il.): E. Solińska: W salonie muzycznym. Wywiady, Bydgoszcz 1986 (A. Hiolski: Nie lubię kostiumu); Szczublewski: T. Wielki; Świtała; Teatr pol. we Lwowie; Weber: Z dziejów opery w Bydgoszczy; Dz. Bałt 2000 nr 49; Dz. Zach.1948 (28 XII; M.J. Michałowski); Gaz. Krak 2000 nr 49; Gaz. Wyb. 2000 nr 49–52, 2001 nr 51 (B. Paprocki); Nowiny 2000 nr 42; Pam. Teatr. 1997 z. 1–4 s. 48, 95, 99, 438, 443, 709; Przekrój 2000 nr 11; Ruch Muz. 1961 nr 17, 1962 nr 6, 1963 nr 10, 1967 nr 14, 15, 1977 nr 19, 1980 nr 4, 1988 nr 15, 2000 nr 8; Rzeczpospolita 2000 nr 49, 50, 53; Salon Pol. 2000 nr 5 (E. Ratajczyk); Śląsk 2000 nr 4 (T. Kijonka: Młody do końca; cyt.; il.), 2002 nr 3 (T. Kijonka: Andrzej Hiolski – Lwów, życie i śpiew; il.), 2010 nr 4 (M. Brzeźniak: Do Bytomia stale wracał; il.); Teatr 1978 nr 11 (M. Komorowska: Artyści sceny polskiej. Andrzej Hiolski; cyt.; il.); Trubadur 2000 nr 2 (15); Trybuna 2000 nr 49; Trybuna Śląska 2000 nr 49, Wiad. Dnia 2000 nr 55: Życie 2000 nr 49 (A. Gronczewski), 50; Życie Warsz. 1980 nr 305 (il.), 1985 nr 64 (Wywiad z H.; il.), 1987 nr 176 (il.); Akt urodzenia nr ZB-669/74/1922, Arch. USC Warszawa (Sekcja Ksiąg Zabużańskich); Akta, T. Wielki Warszawa; M. Brzeźniak: Z Katedry Ormiańskiej do Opery Śląskiej (mps w Red. miesięcznika „Śląsk”); Teczki dokumentów H. i wycinków prasowych, MTWarszawa; Wycinki prasowe, IS PAN.
Ikonografia
A. Myjak: Portret (popiersie), rzeźba, brąz, 2009 – MTWarszawa; P. Wollenberg: Portret, karyk., rys., tusz, papier, 1960 i J. Łupina: H. jako Eugeniusz Oniegin, karyk., rys., tusz, piórko, karton, ok. 1979 – MKWarszawa; Fot. – Arch. T. Wielkiego Warszawa, Bibl. Nar., IS PAN, ITWarszawa, MTWarszawa, NAC.
Źródło: Słownik biograficzny teatru polskiego 1910–2000, t. III, Instytut Sztuki PAN, Warszawa 2017.
Zachowano konwencję bibliograficzną i część skrótów używanych w źródłowej publikacji.