Buzek: Bez Korfantego nie byłoby dziś Śląska
Plac Sejmu Śląskiego w Katowicach wypełniła w sobotę muzyka i gra światłem. Widowisko multimedialne było kulminacją obchodów Roku Korfantego.
- Gdyby dziś żył, zostałby Ślązakiem Roku. Nie byłoby dziś tego Śląska, gdyby nie dokonania tego jednego człowieka - mówili Bogusław Śmigielski, marszałek województwa, i Jerzy Buzek, przewodniczący Parlamentu Europejskiego.
Koncert rozpoczął Józef Skrzek, który z elektronicznymi instrumentami zajął platformę na rusztowaniu. Na scenie do jego muzyki tańczyła grupa Mira-Art. Wystąpił też zespół Śląsk, któremu towarzyszyła Justyna Steczkowska [na zdjęciu]. Wspólnie wykonali m.in. powstańcze pieśni. Występ artystów przerywały fragmenty przemówień Korfantego ilustrowane filmami. Plac Sejmu Śląskiego spowijały dym i wielobarwne laserowe światło. - Okazuje się, że o poważnych sprawach można mówić interesująco - mówiła Izabela Janik, mieszkanka Katowic. Podobnie wypowiadali się inni widzowie. - Nigdy w Katowicach czegoś takiego nie oglądałam. Szkoda tylko, że pogoda nie dopisała - dodała Irena Blacharz.