Zawiodła pogoda. Herman jednak w teatrze
To miało być wielkie zamknięcie organizowanych wspólnie przez płocki ratusz i PKN Orlen Dni Historii Płocka i Dnia Chemika - widowisko przygotowane przez zespół teatru na podstawie debiutanckiej, "płockiej" powieści Zygmunta Krasińskiego "Władysław Herman i dwór jego".
Twórcy spektaklu - z jego reżyserem Markiem Mokrowieckim na czele - rozważali jak najlepsze wykorzystanie dziedzińca opactwa benedyktyńskiego (scena na samym dziedzińcu, ale akcja miała sięgać pierwszego piętra, dużą rolę miały odgrywać okna). I nawet słyszeć nie chcieli o tym, że w niedzielny wieczór pogoda może nie dopisać. Ale nie dopisała. Spektakl trzeba było przenieść do teatru. I właśnie tam wszyscy obejrzeli po raz pierwszy "Hermana" - widowisko o księciu Zygmuncie i jego ukochanej pięknej Hannie. Jest bardzo prawdopodobne, że w przyszłym sezonie "Herman" wejdzie do repertuaru teatru.
