PKO BP sponsorem "Skrzypka na dachu"
Wykorzystując możliwości inscenizacyjne jakie stwarza Hala Stulecia, przez sześć październikowych wieczorów na wielkiej scenie zespół Opery Wrocławskiej prezentował musical "Skrzypek na dachu" [na zdjęciu] z muzyką Jerry'ego Bocka, tekstami piosenek Sheldona Harnicka i librettem Josepha Steina.
Na scenie wyczarowano świat jak z obrazów Marca Chagalla - żydowską wioskę, jakiej dziś już się nie znajdzie. W musicalu zagrały również prawdziwe zwierzęta. Całość tworzyła magiczno-nostalgiczny obraz.
Spektakl cieszył się ogromnym zainteresowaniem, trwała prawdziwa batalia o bilety. Każdego wieczora w hali zasiadało 4700 widzów! Sześć przedstawień "Skrzypka" obejrzało 28 200 widzów. Jest to ogromny sukces frekwencyjny. Wielka widownia wypełniona była do ostatniego miejsca. Publiczność wielominuto-wymi owacjami na stojąco po każdym spektaklu dziękowała artystom i realizatorom za wspaniałe przeżycia artystyczne.
Reżyserem "Skrzypka na dachu" w Hali Stulecia jest Marek Weiss, autorem scenografii Ryszard Kaja, a choreografię przygotował Emil Wesołowski. Kierownictwo muzyczne sprawowała Ewa Michnik. W czołowych partiach wystąpili gorąco oklaskiwani przez publiczność: Bogusław Szynalski w znakomitej kreacji jako Tewie oraz występujące w roli jego żony Gołdy: Jolanta Żmurko i Elżbieta Kaczmarzyk-Janczak. W musicalu brał udział 200-osobowy zespół. Jest to ogromne przedsięwzięcie artystyczne, ale i logistyczne. Wrocławska realizacja "Skrzypka" to nie tylko piękna muzyka, prawdziwe hity, które znane są na całym świecie. To nie tylko humor i zabawa, ale również zwrócenie uwagi na przesłanie tego utworu - wołanie o tolerancję. Wzruszające zakończenie spektaklu wywołuje u widza refleksję nie tylko nad sensem życia, ale i zasadnością różnych postaw ludzkich.
PKO BP potrafi celnie wybrać na arenie wydarzeń kulturalnych projekty, które okazują się hitem, nie tylko frekwencyjnym, lecz także artystycznym.