Zaśpiewa "Kobieta zagrożona niskimi świadczeniami emerytalnymi"
Aktorka Maria Dąbrowska i perkusista Kuba Fiszer zapraszają na show z piosenkami z Opola, których ona słuchała w dzieciństwie, w telewizorze, obierając ziemniaki.
- To były piosenki, które kojarzyły mi się z niesamowitą, piękną kobiecością, która czeka mnie w przyszłości - wspomina Maria Dąbrowska.
Na scenie Teatru Małego usłyszymy "Odkryjemy miłość nieznaną", którą śpiewała Alicja Majewska i "Sambę przed rozstaniem" najbardziej znaną z wykonania Hanny Banaszak. "Diamentową kulę" Lombardu i "Szare miraże" Maanamu oraz "Gołębi puch" Małgorzaty Ostrowskiej.
Rola dla kobiety
Konwencja recitalu dla zaprzyjaźnionych fanów, który można zaśpiewać wszędzie. - Wokalistka Maria ta postać, która pewnie by chciała wystąpić na wręczeniu Oscarów albo Grammy, ale może naprawdę gra to w Skolimowie? - rzuca Dąbrowska. - Każda kobieta może zaprosić znajomych i zrobić takie show. I nie muszą w nim być serpentyny z obierek.
Skąd tytuł? - Być może z takiego momentu, kiedy przychodzi do nas rozliczenie z ZUS-u i prognoza jest szokująca - odpowiada Dąbrowska. - Bo to jest też trochę o moich lękach, aktorki, która przekroczyła w tym roku czterdziestkę i zastanawia się, czy ludzie nadal będą chcieli ją oglądać. Ról dla kobiet w moim wieku jest coraz mniej, podczas gdy mężczyźni im starsi, tym zyskują na ciekawych propozycjach.
Premiera recitalu "Kobieta zagrożona niskimi świadczeniami emerytalnymi" w sobotę o godz. 19 w Teatrze Małym w ramach Sceny Propozycji Aktorskich. Bilety kosztują 20 i 18 zł.
To trzecie ożywienie tego tytułu. Pierwszy raz siedem lat temu na PPA we Wrocławiu, w ramach sceny off, zaśpiewały "Kobietę zagrożoną niskimi świadczeniami emerytalnymi" z Martą Malikowską. W ubiegłym roku wróciła do tytułu w formie performance'u na ulicy w ramach Kontrapunktu.
Z perkusistą Kubą Fiszerem, muzykiem, z którym współpracowała przy Pleciugowej "Pippi" (każda z tych odsłon jest inna). - Ja ją wspieram i czuję się dumny - mówi Fiszer. - To też bardzo ciekawa propozycja muzyczna, te piosenki nie są 1 do 1, zostały trochę "powykręcane" przez Piotrka Klimka (kierownika muzycznego) i moje błędy.