Sen, czyli co z nas wypełza. Premiera dla dorosłych w Teatrze Lalek
Aleksiej Leliavski, dyrektor artystyczny Białoruskiego Państwowego Teatru Lalek w Mińsku przygotowuje w Pleciudze wolną interpretacja "Snu nocy letniej" Williama Szekspira.
Słynna komedia mistrza ze Stratfordu to baśniowe postacie, perypetie kochanków odurzonych magicznym eliksirem, świat z pogranicza jawy i snu.
Duchów nie ma
- Kiedy oglądałem tę sztukę w innych teatrach i w kinie, gdzie zekranizował ją m.in. Max Reinhardt, to zawsze się zastanawiałem, dlaczego to sen? Czy dlatego, że w środku historii ktoś śpi? A może dlatego, że cały w niej ciąg działań, jest w całości snem? - mówi reżyser Aleksiej Leliavski. - Sen to najdziwniejsza rzecz w naszym życiu. Podświadomość, która z nas wypełza.
I jeszcze stwierdza: - Duchów nie ma. One w ogóle nie istnieją. Tylko w naszych snach pojawiają się z naszej podświadomości. A potem uparcie nie chcą zniknąć, aż do chwili naszego przebudzenia.
Puk czerwona rękawica
Reżyser uruchamia maszynerię teatralną (scenografię i lalki zaprojektował Aleksander Wochromiejew, muzykę Tomasz Lewandowski). Bohaterowie spektaklu powstają na oczach widzów komponowani przez aktorów z różnych części, np. Puk z czerwonej rękawicy i maski.
Wystąpią : Grażyna Nieciecka - Puchalik, Paulina Lenart, Przemysław Żychowski, Rafał Hajdukiewicz i Krzysztof Tarasiuk.
Premiera w piątek (23 marca) o godz. 19 na Scenie Kameralnej Teatru Lalek Pleciuga. Wstęp na zaproszenia. Kolejne przedstawienie w niedzielę (25 marca) o godz. 18. Następne 13, 20, 27 kwietnia o godz. 19. Bilety kosztują 30-20 zł.